Trąbka do słuchania recenzja

Trąbka, ach trąbka

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2023-07-06
Skomentuj
20 Polubień

Czas mija, żadna to nowość, ani odkrycie. „(...) świat różowy i świat niebieski przenikają się wzajem w postaci cząsteczek, niby dwa roje pszczół, i że kiedy niebieska pszczoła zderza się z różową, następują cuda. Wszystko to ma coś wspólnego z czasem”.
Czas, ten w młodości trwa bez końca, podczas gdy na starość nagle przyspiesza i człowiek nie łapie kalendarza, a dni zbijają się w jeden. Od stosu tabletek do następnego stosu, od badania, do nocy bezsennej, od serialu do serialu. Lecz pośród tych staruszków, od prawie pięćdziesięciu lat, żyje z synem i jego rodziną Marion Leatherby. Ma dziewięćdziesiąt dwa lata, niedosłyszy lub w ogóle nic nie słyszy - na czym czasem traci, a w jej ustach tkwi sztuczna szczęka, którą nie zawsze zakłada, bo sztukę jedzenia opanowała bez zębów – po cóż są tarki, miksery i rozgotowane warzywa? Po co są zupy? Po co papki? Marion radzi sobie, jak mało kto. I, jak sama podkreśla, ma w sobie natchnioną radość życia, której nie chce utracić. Lecz, by ją w sobie zachować, godzi się na decyzję syna i synowej, którzy już jej w domu nie chcą. Starucha im przeszkadza i jest dla nich balastem, co podsłuchała głucha Marion dzięki... trąbce do słuchania. Ten prezent – ni do jedzenia, ni do picia, ni do dekoracji – dostała w prezencie od najserdeczniejszej przyjaciółki Carmeli. Gdy przytknęła ją do ucha, nagle świat okazał się jednym wielkim krzykiem. „(...) Czymże jest wiek? Nie każdy rozumie sens wieku, lat, jakich człowiek ma za sobą”. Życie trzeba brać na bary i iść dalej, póki siły są.

Syn wraz żoną postanowili umieścić mamę w przytułku zwanym Źródłem Braterskiego Światła. Ich celem jest pojmowanie znaczenia Chrześcijaństwa i zrozumienie oryginalnej nauki Mistrza. „Przytułki, tak samo, jak daleka północ, to miejsca odcięte od cywilizacji. I nigdy nie wiadomo, co się tam może człowiekowi przydać.”, a Marion, jak mówi „(...) Muszę oszczędzić energię, muszę odkryć jeszcze wiele rzeczy, zanim padnę sztywna do grobu”.
W przytułku Marion poznaje osiem starszych, niezwykle oryginalnych starszych pań, czasem dziwaczek, ale na swój sposób świetnych kumpelek. Każda zajmuje inny domek o dziwacznych kształtach. Jest muchomor wagon, latarnia, but, egipska mumia. I wszystko byłoby sielankowo nudne, gdyby nie otrucie jednej z nich, które wywołuje bunt. Od tego momentu, od tego zapalnika, powieść nabiera jakby (starczego) pędu i odwrócenia. W fabule pojawia się siostra zakonna z obrazu, która mruga okiem, Don Rozalinda Alvarez Cruz Della Cueva. Pojawiają się zagadki, głosy w głowie, czy bajanie do samej siebie.
Autorka weszła w rolę starszej pani, by idealnie zobrazować to, co ta ma w głowie, w myślach, czy w sobie. Czytasz z uwagą by rozróżniać kiedy gada do siebie, kiedy inni do niej gadają, a czego nie musi słuchać, bo nie ma przy sobie trąbki. To rezolutna dziewięćdziesięciolatka, która radzi sobie lepiej niż jej syn i synowa razem wzięci.
Czytanie sprawia frajdę. Od początku. „Trąbka do słuchania” ma w sobie specyficzny klimat, który pociąga, pasjonuje i ciekawi jednocześnie. Dorośli oddają mamę do przytułku i odjeżdżają. Nie mają wyrzutów sumienia, nie garną się do częstych odwiedzin, nie dzwonią. W końcu mamusia trafia do dobrych rąk. Lecz ile w tym prawdy?
Trąbka do słuchania” jest konglomeratem zaskakujących obrazów, czasem komicznych treści, czy skojarzeń. Do tego dochodzą proste zdania, które na swój sposób są piękne i jakże normalne. „Domy są jak ciało. Jesteśmy związani ze ścianami, dachami i meblami tak samo, jak jesteśmy uzależnieni od naszych wątrób, kręgosłupów, skóry i krwiobiegu”. Zapisujesz te zdania w notatniku, by do nich wracać. Bo choć to książka i o dramatach ludzi i o smutku i samotności, to jest tu i śmiech i pokora wobec tego, co się od życia dostaje. Lecz zawsze, nawet na starość, każda z bohaterek pamięta o sobie, bo każda jest ważna.

Ta powieść jest tak naprawdę o nas. O ludzkich psychikach, marzeniach i pragnieniach. Starsze panie w przytułku żyją dniem obecnym, ale nadal marzą, planują, snują wizje, że gdyby tak... Może nie dziś, ale kiedyś... bo życie się jeszcze nie skończyło.

#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-06
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trąbka do słuchania
3 wydania
Trąbka do słuchania
Leonora Carrington
8.1/10
Seria: Inne konstelacje Olgi Tokarczuk

Otwarcie serii „Inne Konstelacje Olgi Tokarczuk”, w której ukazują się ulubione książki laureatki Literackiej Nagrody Nobla. Trąbka do słuchania Leonory Carrington to jedna z najważniejszych powieśc...

Komentarze
Trąbka do słuchania
3 wydania
Trąbka do słuchania
Leonora Carrington
8.1/10
Seria: Inne konstelacje Olgi Tokarczuk
Otwarcie serii „Inne Konstelacje Olgi Tokarczuk”, w której ukazują się ulubione książki laureatki Literackiej Nagrody Nobla. Trąbka do słuchania Leonory Carrington to jedna z najważniejszych powieśc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Zanim zabijesz moją śmierć
Pomniki kamiennych lwów

Zanim zabijesz - moją śmierć czy czyjąś? Kogokolwiek? Bo w końcu zabicie człowieka nie robi różnicy dla kogoś, kto i tak pragnie przelewu krwi i zemsty.... Wiele pytań ...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć
Reisefieber
on i ona, matka i syn i śmierć

on, od dzisiaj sierota, leci do mamy, a raczej tam, gdzie ta mama dotąd żyła, bo teraz zostało po niej zimne już ciało. leci, by uporządkować po niej, to, co zostało. al...

Recenzja książki Reisefieber

Nowe recenzje

Grzechy chodzą po ludziach
Kawałek codziennej historii PRL-u
@almos:

Zanim Jerzy Urban został niesławnym rzecznikiem rządu Jaruzelskiego, był świetnym dziennikarzem opisującym rzeczywistoś...

Recenzja książki Grzechy chodzą po ludziach
W proch się przewrócisz
Z matką w koszyku
@Danuta_Chod...:

@ObrazekMonika Wawrzyńska zachwyciła mnie absolutnie swoją "Trylogią funeralną", napisaną i "z przytupem", i z dużą i...

Recenzja książki W proch się przewrócisz
Kozucha Kłamczucha
Pamiętamy o Kozusze!
@beatazet:

"Kozucha Kłamczucha" Janiny Porazińskiej to klasyczna polska opowieść, która bawi i uczy kolejne pokolenia czytelników....

Recenzja książki Kozucha Kłamczucha
© 2007 - 2024 nakanapie.pl