Mała książka o śmierci recenzja

Tematy tabu i dzieci

Autor: @Zaneta ·1 minuta
2020-02-17
Skomentuj
1 Polubienie
Ciiii… o tym się nie mówi! Czy aby na pewno? W jaki sposób powiedzieć dziecku o śmierci?

I nie czuć skrępowania? Szwedzi mają na to swój sposób.
Pernilla Stalfelt to znana szwedzka pisarka i ilustratorka. Wyróżnia się tym, że stara się objaśniać dzieciom trudne pojęcia. Nakładem wydawnictwa Czarna Owca ukazały się trzy kolejne publikacje: „Mała książka o kupie”, „Mała książka o przemocy” i „Mała książka o śmierci”. Wszystkie budzą sporo kontrowersji. Sama mam mieszane uczucia.

Na pierwszy rzut oka byłam przerażona, że takie książki powstały. Jak to, małemu dziecku opowiadać o śmierci? A jednak nie powinno się chyba wychowywać dziecka pod kloszem. W końcu zapytają też o śmierć. Co wtedy robić? Kłamać? Milczeć? A może próbować wyjaśnić? A jeśli tak, to w jaki sposób?

Zarzuty dotyczące tej serii to głównie zbyt drastyczne rysunki. W przypadku śmierci rysunki też mogą trochę przerażać, ale wszystko przedstawione jest w bardzo humorystycznej wersji. Myślę, że to jednak kwestia gustu.

Najbardziej bałam się książki o śmierci, a najbardziej mi się spodobała. Trudny temat pokazany jest z różnych perspektyw. Mamy zatem opcję z niebem, meksykańskie wesołe świętowanie, ale także wersję, że po śmierci nie ma nic. Zabrakło jedynie reinkarnacji, ale i tak temat jest dość szeroko przedstawiony. I z poczuciem humoru – a to dość istotne w przypadku literatury dziecięcej. Nie jestem psychologiem i trudno mi się wypowiadać w temacie psychologii rozwojowej i tego, czy książki można pokazać dzieciom, czy lepiej je schować w zamrażarce jak Joey „Lśnienie”… Nie wiem, czy wywołają rozbawienie na dziecięcych buziach czy może koszmary senne. Fakt jednak jest taki, że poruszają tematy tabu, więc nic dziwnego, że są kontrowersyjne. Są raczej dedykowane starszym dzieciom i myślę, że powinny być czytane wspólnie z rodzicami, by na bieżąco wyjaśniać niejasności, jeśli takie się pojawią. Mnie cieszy to, że jest teraz tak wiele ciekawych publikacji, dzięki którym można objaśniać świat dzieciom, gdy samemu trudno niektóre rzeczy przekazać w odpowiedni sposób.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała książka o śmierci
3 wydania
Mała książka o śmierci
Pernilla Stalfelt
5.5/10
Seria: Bez Tabu

Mała książka o śmierci to bardzo poważne i... niepoważne rozmyślania o śmierci. Jak wygląda martwy człowiek? Co się z nami dzieje po śmierci? Czy idziemy do nieba? A może człowiek po śmierci zamienia ...

Komentarze
Mała książka o śmierci
3 wydania
Mała książka o śmierci
Pernilla Stalfelt
5.5/10
Seria: Bez Tabu
Mała książka o śmierci to bardzo poważne i... niepoważne rozmyślania o śmierci. Jak wygląda martwy człowiek? Co się z nami dzieje po śmierci? Czy idziemy do nieba? A może człowiek po śmierci zamienia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nad książkami z tej serii przewaliła się całkiem spora burza, podczas której konserwatywni czytelnicy gromili wydawnictwo m.in. za wulgarność i wyuzdanie... Cóż, ja widzę w tej serii pretekst do świet...

LU
@LuluKimono

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl