Tam, gdzie nie ma końca recenzja

"Nie spodziewałem się, że na mojej drodze stanie kobieta, która wzbudzi we mnie uczucia, o których istnieniu nawet bym siebie nie podejrzewał."

"Tam, gdzie nie ma końca" jest to książka, która przedstawia nam piękną, namiętną oraz romantyczną historię. Autorki przeniosły nas na Dominikanę, gdzie doświadczamy wielu skrajnych emocji. Radość, smutek miesza się z bólem i żalem. Jednak to bohaterowie sprawiają, że nasze serce bije przyśpieszonym rytmem.

Rachel jest piękną kobietą, która musi zmierzyć się z odrzuceniem przez osobę, która zapewniała ją o bezgranicznej miłości. Dominikana ma być miejscem, w którym zapomni o przeszłości i przykrych chwilach jakie ze sobą niosła.

Will jest przystojnym mężczyzną, który od kilku lat mieszka na Dominikanie. W przeszłości jego życie było ciągłą gonitwą, aby osiągnąć jak najlepsze sukcesy w korporacyjnym życiu. Dopiero w Cabarere odnalazł spokój i miejsce na ziemi, które sprawiło, że jego życie nabrało zupełnie innego znaczenia

Mówią, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Jednak patrząc na okoliczności poznania Willa i Rachel o takowym nie ma mowy. Jednak od samego początku są sobą zainteresowani. Czy Rachel może jeszcze zyskać w oczach Willa?

Z każdym kolejnym spotkaniem fascynacja między tym dwojgiem sięga zenitu. Jednak stawiają sobie warunek, aby ich znajomość nie przeszła na wyższy poziom. Czy będą potrafili być wobec siebie obojętni? Czy tak łatwo jest wyciszyć bijące serce i kiełkujące uczucie?
Jeśli jesteście ciekawi jak zakończyła się historia tej dwójki koniecznie sięgnijcie po książkę.

Największe podziękowania należą się autorkom tej wyjątkowej książki. To dzięki @b.k.staron_autor oraz @ewapirce mogłam zaczytać się w historii, która uświadomiła mi, że podjęcie ryzyka może sprawić, że więcej zyskamy niż stracimy. Nie zawsze ryzykując musimy upadać. To dzięki Rachel zrozumiałam, że strach przed zmianą powstrzymuje nas przed zrobieniem tego, co podświadomie pragniemy. Will pokazał mi, że jeśli kogoś kochamy to żadne warunki nie sprawią, że z tego zrezygnujemy. Miłość jest uczuciem ponad prawem i nic nie sprawi, że nagle wygaśnie. Prawdziwa miłość będzie walczyć choćby świat miał się jutro skończyć...