Wyspa tajemnic recenzja

Intrygująca okładka, filmowa zresztą, spowodowała, że postanowiłam zapoznać się z tą książką . Film mam, więc najpierw książka.

" Wyspa tajemnic"wydana była również pod tytułem "Wyspa skazańców". To niezwykły thriller, który trzyma w napięciu, po czym zaskakuje zakończeniem. A zakończenie to majstersztyk !

Mamy 1954r., Zatoka Bostońska, przeprawa promowa na wyspę Ashcliffe.
Dwóch policjantów, szeryf federalny Edward (Teddy) Daniels i jego partner, Chuck Aule, przeprawiają się promem do zamkniętego szpitala dla chorych psychicznie groźnych przestępców na wyspę Ashcliffe. Powodem ich wyprawy jest zniknięcie ze znakomicie strzeżonego szpitala pacjentki, Rachel Soldano.
Wyspa jest wiecznie mokra, przygnębiająca i strzeżona jak Fort Knox. Pacjentka zniknęła w nocy z zamkniętego, strzeżonego pokoju-celi. Po prostu rozpłynęła się w powietrzu.
Policjanci mają za zadanie wyjaśnić przyczyny jej zniknięcia - jedyny ślad, jaki mają to karteczka pozostawiona przez kobietę z zaszyfrowaną wiadomością. Dyrekcja ani personel placówki zamiast pomagać wręcz utrudniają śledztwo... Nawet największy autorytet, jakim jest dr Crowley, zdaje się rzucać kłody pod nogi policjantów.
Teddy źle się czuje z powodu migreny, dostaje leki, po których budzi się bez bólu głowy - mają one jednak inne skutki uboczne. Zaczyna "węszyć" po zakładzie w poszukiwaniu mężczyzny, przez którego zginęła jego żona - Andrew Leaddisa.

Rachel się odnajduje, a przynajmniej znaleziona kobieta podaje się za Rachel. Teddy nie jest przekonany ... kontynuuje poszukiwania. Trafia na prawdziwą Rachel, która okazuje się lekarką i wyjawia mu informacje o podawanych w jedzeniu, napojach czy papierosach uzależniających substancjach. Teddy zauważa u siebie symptomy ich działania. Podczas przeszukiwania wyspy ginie Chuck i Teddy zostaje sam, zdany na siebie.
Próbuje uciekać, ale mu się nie udaje. W jego ręce trafia kolejna tajemnicza karteczka z informacją "On to ty".... Dr Crowley przedstawia mu swoją wersję opowieści - zaskoczenie jest wielkie.
Kim naprawdę jest Teddy? Czy Crowley ma rację czy to manipulacja? Koniec jest zaskakujący !

"Wyspa tajemnic" to mroczny, pełen niedopowiedzeń i tajemnic thriller. Świetnie skonstruowany i napisany - kiedy wyjaśnienie wydaje się być w zasięgu ręki, następuje zwrot o 360 stopni, który zaskakuje czytelnika.
Nic tutaj nie jest jasne. Historia trzyma w napięciu do ostatniego słowa książki.
Barwnie odmalowana wyspa, doskonale dobrane postacie nadają książce niepowtarzalny klimat.
To doskonały thriller - koniec burzy całą logikę i wcześniejsze fakty. Bardzo jestem ciekawa filmu !