Największa tajemnica Guadalupe recenzja

"Największa tajemnica Guadalupe" Wincenty Łaszewski

Podboje plemion azteckich przez Hiszpanów rozpoczęły się w XVI wieku kładąc kres szerzącemu się kultowi krwawych bogów, którzy zsyłali na swój lud kary, jeśli Ci nie złożyli należnej im ofiary. Kiedy Cortes dotarł do Meksyku w imię Boże, poparty przez Królową Izabelę na miejscu zaczynają toczyć się krwawe boje o miasta azteckie, a w tej całej zawierusze pokornemu Aztekowi nawróconemu na chrześcijaństwo objawia się Matka Boża.
W swojej książce Łaszewski przedstawia nam całą historię objawień, aż do powstania obrazu, którego nie namalowała ludzka ręka, podczas badań nie wykryto ani jednego pociągnięcia pędzlem, co oznacza, że obraz prawdopodobnie został namalowany boską ręką. Najbardziej zadziwiające jest jednak to, że Maryja wybrała na namalowanie obrazu prosty płaszcz z włókien agawy, a nie wyszukany materiał. Autor całą swoją pracę popiera fragmentami Nican Mopohva, która jest jedynym dokumentem z tamtych czasów opisującym objawienia w tak szczegółowy sposób. Mamy również tu do czynienia z lekkim niedowierzaniem jakie okazywał na początku biskup Zumarraga. Rdzenni mieszkańcy Meksyku na obrazie odczytywali m.in. położenie wulkanów, jak i mapę konstelacji gwiazd na niebie. Myślę, że niezależnie od tego czy jesteśmy wierzący, czy też nie powinniśmy przeczytać tą książkę, ponieważ stanowi naprawdę świetną publikację naukową, inną niż wszystkie inne.
⭐6/10

Po recenzji, w miejscu, które przeczytają tylko chętni chcę dodać, że Maryja z Guadalupe powiedziała, że w Medjugorje, Fatimie czy Częstochowie tylko gości natomiast mieszka w Guadalupe. Świadectwa nawróconych Indian uważam za bardzo piękne, ponieważ Ci prawdziwie powołani do religii "hiszpańskiej" całkowicie oddali się sprawie i odrzucili dawne kulty i krwawe ofiary. Stali się wiernymi wojownikami Maryi, którzy byli gotowi walczyć w imię swojej nowej królowej nazywanej Matką Bożą z Guadalupe

Recenzja powstała we współpracy z @wydawnictwo_fronda - dziękuję bardzo za książkę