Tajemnica greckiej Madonny recenzja

Tajemnica greckiej Madonny

Autor: @Kasia9 ·2 minuty
2010-11-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Kryminał na pewno, humor też widoczny prawie na każdej stronie, trochę historii Grecji i to nie tej starożytnej, ale współczesnej i naprawdę świetna lektura gotowa. Krajobraz jaki znany jest z wakacyjnych podróży lub chociażby z pocztówek to tylko tło, bo błękitne niebo, lśniąco białe domy z niebieskimi okiennicami, kryją wiele sekretów, nie mniej niż tytułowa Madonna. To jej ikona i mieszkańcy niewielkiej wyspy stanowią oś całej historii. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że zamieszkujący ten sielski skrawek Grecji ludzie nie mają żadnych tajemnic - no bo jakże je mieć pod okiem czujnych sąsiadów, wiedzących wszystko o wszystkich, kraina poczciwości, gdzie czas podzielony jest pomiędzy pory roku, święta kościelne i czas kiedy turyści naznaczają swoim gwarem pobyt. Czas mija, życie biegnie, jedynym niepokojem jest upadek cudownej ikony Madonny podczas świątecznej procesji - znak od zawsze zwiastujący nieszczęśliwe wydarzenia. Jedną, z nielicznych osób, które w to nie wierzą jest Polka, która zamieszkuje wyspę, kiedyś policyjny psycholog, obecnie autorka książek, czekająca na powrót męża marynarza z kolejnego rejsu. Ona stanowi łącznik pomiędzy tubylcami a obcymi, jest jedną z nich, ale nie do końca, to przydaje się gdy w sielankę wtargnie zagadka, a nawet kilka. To co do tej pory wydawało się stałe ulega dynamicznym zmianom, a tak dobrze znane twarze ukazują swoje inne oblicze. Za codziennie spotykanymi ludźmi podążają ich tajemnice, a wszystko koncentruje się wokół cerkwi i cudownego obrazu Madonny, na której obliczu pojawiły się łzy. Miejsce do pory poświęcone modlitwie i spotkaniom towarzyskim staje się miejscem gdzie co jakiś czas znajduje się kolejny trup. Budzi to oburzenie mieszkańców, a śledztwo zatacza coraz szersze kręgi odsłaniając coraz bardziej mieszkańców. Rozwiązanie zostaje podane, tak jak w najlepszych kryminałach, w otoczeniu wszystkich bohaterów, tajemnice wyjaśniają się, ale czy do końca? Grecka Madonna nadal zachowuje swoje sekrety i nawet niedowiarków skłania do zastanowienia się nad tym w co wierzą.
Autorka stworzyła całą galerię bohaterów, którzy z jednej strony zachowują cechy, typowe jak nam się wydają dla swojej nacji, ale pokazane z przymrużeniem oka i pozytywnie. Widać grę stereotypami - sielanka greckiej wyspy i samych Greków, ich charakterów i wspomnienie jednego z najsłynniejszego z nich Zorby, ale to tylko jedna ich strona, druga jest już jak całkowicie inna, ona nie jest przeznaczona da turystów. Do tego cudzoziemka, która wrosła w krajobraz, ale nadal wyróżnia się, Grek, który dopiero odkrywa swoje korzenie, duchowny - Pop tak jakby wyjęty z amerykańskich filmów - jednak i on coś ukrywa, a raczej po prostu nie afiszuje się swoją przeszłością. Jest też miejscowy policjant i społeczność wyspy, mająca swoje tajemnice, sięgające daleko poza skrawek ziemi, który zamieszkują.
Książka wciąga, pozostaje w pamięci, tak samo jak grecki krajobraz.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica greckiej Madonny
Tajemnica greckiej Madonny
Bożena Gałczyńska-Szurek
9.3/10

Pewnego dnia sielski spokój greckiej wyspy zamienia się w koszmar. Zbrodniarz porzuca swoją ofiarę w cerkwi, w pobliżu ikony słynącej z cudów, a wyspę nawiedza ciąg nieszczęść, po których mieszkańcy z...

Komentarze
Tajemnica greckiej Madonny
Tajemnica greckiej Madonny
Bożena Gałczyńska-Szurek
9.3/10
Pewnego dnia sielski spokój greckiej wyspy zamienia się w koszmar. Zbrodniarz porzuca swoją ofiarę w cerkwi, w pobliżu ikony słynącej z cudów, a wyspę nawiedza ciąg nieszczęść, po których mieszkańcy z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kryminał to gatunek bardzo wymagający. Jeśli jest nudno i nieciekawie napisany lektura może stać się dosłownie "drogą przez mękę" . Ale jeśli autor ma dobry pomysł , akcja jest wartka i intryga skompl...

@malineczka74

Polska proza nigdy nie była moim konikiem. Z rzadka sięgam po polską literaturę, a już tym bardziej film. Półki uginają mi się raczej od nadmiaru literatury zagranicznej niż naszej. Tym razem do wygię...

@foolosophy @foolosophy

Pozostałe recenzje @Kasia9

Czerwone Oleandry
Trujące szczęście

Czasem zdaje się, iż życie daje bonusy, o jakich inni mogą tylko pomarzyć. Takie prezenty niekiedy wywołują koszmary o utracie tego, co się otrzymało nie prosząc na...

Recenzja książki Czerwone Oleandry
Igrając z ogniem
Melodia tragedii

Zło ma wiele twarzy, czasem nosi maskę dla niepoznaki, mamiąc nią tych, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi wierzą, że każdy człowiek ma w sobie dobro. Kiedy w końcu widoczn...

Recenzja książki Igrając z ogniem

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl