Ostatnie życie recenzja

Szwedzki kryminał w amerykańskim stylu

Autor: @Anmar ·1 minuta
2021-06-29
Skomentuj
6 Polubień
"Ostatnie życie" to kryminał, w którym już pierwszy rozdział (raptem dwie strony) zapowiada niesamowitą zagadkę i trzymającą w napięciu lekturę. A poziom w kolejnych rozdziałach jest cały czas utrzymany.

Naszego bohatera, Johna Adderley'a poznajemy w szpitalu, gdy budzi się po postrzale, a na łóżku obok leży mężczyzna, który jeszcze niedawno mierzył do niego z pistoletu. Równocześnie poznajemy sprawę sprzed dziesięciu lat, gdy nastoletnia Emelie, pochodząca z bogatej rodziny, znika bez śladu. Śledztwo ujawnia, że mogło ją spotkać coś złego, jednak jej ciała nie udało się odnależć...

Te dwie zagadki, najpierw toczące się niejako obok siebie zaczynają się zazębiać tworząc wielowątkową i skomplikowaną zagadkę kryminalną.

Książkę czyta się błyskawicznie. Napisana jest bardzo przystępnym i prostym językiem. Naprawdę trudno uwierzyć, że jest to debiut, na dodatek, że została napisana przez duet. Często w przypadku dwóch autorów można dostrzec "przeskoki" pomiędzy fragmantami pisanymi przez jednego lub drugiego pisarza, różnią się też one czasami stylem. Tutaj tego nie widać. Narracja jest płynna. Akcja płynie wartko. Cały czas coś się dzieje, nie ma żadnych niepotrzebnych dłużyzn.

Dla mnie to powieść idealna. Przywodząca na myśl amerykańskie filmy akcji (co ma swoje uzasadnienie - główny bohater jest w połowie Amerykaninem, który od dwunastego roku życia mieszkał w Stanach). Napisana w świetnym stylu. Autorzy nie wahali się sięgnąć po niekonwencjonalne rozwiązania czy wyjść poza schematy. Niektóre sceny były zdecydowanie nietypowe, ale chyba dzięki temu książka zyskała na autentyczności.

Jeśli chodzi o tajemnicę śmierci Emelie to autorzy nie pozwalali na nudę, sukcesywnie wprowadzając nowe wątki i kolejne tropy. Wszystko możemy śledzić na bieżąco i samemu starać się odkryć sprawcę. W pewnym momencie nawet domyśliłam się kim jest morderca, ale nie zmiejszyło to mojego zainteresowania. Tym bardziej, że nie wpadłabym ani na motyw, ani na takie zakończenie.

Świetnie napisany, rewelacyjnie skonstruowany, wielowątkowy kryminał, który czyta się z zapartym tchem. Jedna z nejlepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie życie
Ostatnie życie
Peter Nyström, Peter Mohlin
7.9/10
Cykl: John Adderley, tom 1

Rok 2019, Baltimore. Szwedzko-amerykański agent FBI John Adderley budzi się w szpitalnym łóżku z rozległymi obrażeniami po postrzale. Jest świadom tego, że przeżył tylko dzięki fartowi, gdyż na łóżku...

Komentarze
Ostatnie życie
Ostatnie życie
Peter Nyström, Peter Mohlin
7.9/10
Cykl: John Adderley, tom 1
Rok 2019, Baltimore. Szwedzko-amerykański agent FBI John Adderley budzi się w szpitalnym łóżku z rozległymi obrażeniami po postrzale. Jest świadom tego, że przeżył tylko dzięki fartowi, gdyż na łóżku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo ostrożnie podchodzę do książek napisanych przez duety. Zdarza się, że autorzy mają trudności ze zgraniem się w time a ich styl jest bardzo różny. Peterowi Mohlin’a oraz Peterowi Nyström’a w " ...

@Malwi @Malwi

,,Ostatnie życie" to wielowątkowy kryminał ze świetnie wykreowanymi bohaterami i rozsądnie poprowadzoną zagadką. Ilość tajemnic, które najdziemy w tej książce jest intrygująca. Z każdą kolejną stroną...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @Anmar

Pieśń serca
Trzecia wizyta w Green Creek

Sięgając po książkę byłam pewna, że wiem co mnie czeka. Przeczytałam w końcu dwa poprzednie tomy serii Green Creek, a "Pieśń serca" miała być historią związku Kelly'ego ...

Recenzja książki Pieśń serca
Hate Mail
Hate Mail

Już po raz kolejny uświadomiłam sobie, że mam inne poczucie tego, co jest tylko złośliwością, a co już chamstwem w porównaniu do innych czytelników romansów. Niestety, m...

Recenzja książki Hate Mail

Nowe recenzje

Skrzep
Skrzep
@monika.sado...:

Życie często doskwiera i trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, ni...

Recenzja książki Skrzep
Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl