Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie recenzja

Wrzesień '94 ah cóż to był za czas. W Polsce na świat przychodziła maleńka istota a w Ameryce na ekranach pojawiał się najpopularniejszy 
dziś serial Przyjaciele. Od teraz moje urodziny będą mi się zdecydowanie lepiej kojarzyć. Mimo iż nie jestem wielką fanką ani nawet taką małą, to w moje ręce i tak trafiła książka o kulisach serialu Friends. Ktoś mógłby powiedzieć "no ale po co?" a po to by dowiedzieć się dlaczego ten serial zyskał tylu fanów i co jest w nim takiego urzekającego. No i zagadka została odkryta. W książce "Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie" zawarte jest wiele ciekawostek odnośnie serialu. Ile jest wart, kto ile zarabia, jak powstały pewne wątki 
i czołówka a także jak dobierano aktorów, i jak serial oddziaływał na życie Amerykanów. Wiedzieliście, że rolę Rossa zrobiono specjalnie 
dla Davida Schwimmera bo jego osoba miała idealny urok smutnego psa? Albo że Matt LeBlanc na przesłuchanie do roli Joeya przyszedł na kacu i z zakrwawionym nosem? Ah ten nasz bad boy xD Autorka uchyla nam tajemnice kryjące się za całą produkcją serialu. Pokazuje co działo się po drugiej stronie ekranu gdy świat zwariował na punkcie tej 6 wspaniałych. Książka napisana jest prostym językiem tak by trafiła do każdego czytelnika. Przytoczone tam opowieści zaciekawią, zaszokują, rozbawią a nawet wzruszą. To prawdziwa gratka dla fanów i nie tylko. 
Jeśli jeszcze nie macie swojego egzemplarza śmiało wbijajcie na stronkę  www.czytampierwszy.pl gdzie możecie dzielić się z innymi recenzjami a punkty za nie wymieniać na książki.