Szkoła żon recenzja

Szkoła żon

Autor: @AgaCeee ·1 minuta
2020-10-27
Skomentuj
1 Polubienie
Szkołę żon poleciła mi koleżanka, mówiła że świetna i powinni przeczytać wszyscy a zwłaszcza wszyscy faceci. Czy podzielam jej zdanie? Nie do końca...
Owszem, ciekawa i wciągająca, jednak po takiej rekomendacji spodziewałam się jakichś głębszych odczuć, zwłaszcza z mojej strony bo odczucia bohaterek były dość "głębokie". Miałam nadzieję że książka ukaże czarno na białym jak kobiety są wykorzystywane w relacjach damsko-męskich, że często pracują na dwa etaty - jeden zarobkowo, drugi w domu. Moje oczekiwanie nie zostały zaspokojone, choć podejrzewam że celem autorki nie było ukazanie takiego stanu rzeczy. Ot, miałam za duże wymagania co do tej książki.
Co dostałam? Erotyk. Oceniając na tle innych książek z tej kategorii, ta wypadła dobrze. Oceniając ogólnie czy mi się podobała powiedziałabym że raczej nie. Bohaterki były nijakie, poza dziecinną Michaliną i wszystkiego bojącą się Jadwigą, wszystkie zlewały się w jeden charakter. Szczególnie irytującą osobą była Ewelina, nie wiem w jakim celu autorka kazała czytającemu poznawać ją bliżej, zwłaszcza że raz była stanowcza i władcza a za chwilę delikatna i bez własnego zdania.
Pomysł na fabułę był dobry, szkoła - SPA dla kobiet samotnych, wycofanych, nieznających swojej wartości. Pobyt w tym przybytku miał wydobyć z każdej wewnętrzne piękno, nauczyć je zaspokajania własnych potrzeb, pomóc zrelaksować się, odprężyć i najważniejsze - co dzieje się w szkole żon, zostaje w szkole żon.
Pomysł dobry, wykonanie... No cóż... Średnie.
Wracając do koleżanki, nie rozumiem w jakim celu mieliby tę książkę przeczytać mężczyźni. Nie wniosła nic ciekawego do mojego życia, nie pokazała żadnych sytuacji przy których normalny mężczyzna mógłby stwierdzić "o faktycznie, może ja też robię to źle". Nie wspomnę o sytuacji zdrady w związku bo chyba każdy ma świadomość i wrodzoną umiejętność rozpoznawania dobra i zła.
Podsumowując, książka przeciętna, dobry erotyk, dla zabicia czasu, jeśli akurat ta pozycja kurzy się na półce to można po nią sięgnąć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szkoła żon
5 wydań
Szkoła żon
Magdalena Witkiewicz
7.5/10

Julia jest świeżo po rozwodzie. Bardzo świeżo. Dokładnie pięć godzin i dwadzieścia siedem minut. Właśnie opija w klubie z przyjaciółkami imprezę rozwodową, kiedy w loterii wizytówkowej wygrywa tajemn...

Komentarze
Szkoła żon
5 wydań
Szkoła żon
Magdalena Witkiewicz
7.5/10
Julia jest świeżo po rozwodzie. Bardzo świeżo. Dokładnie pięć godzin i dwadzieścia siedem minut. Właśnie opija w klubie z przyjaciółkami imprezę rozwodową, kiedy w loterii wizytówkowej wygrywa tajemn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Takiej odsłony autorki to jeszcze nie znałam! Ta książka to pikantna lecz absolutnie nie wulgarna propozycja dla nas, kobiet. I chociaż tytuł może być mylący, może wywoływać kontrowersje (zwłaszcza...

@candyniunia @candyniunia

Główną bohaterką książki jest Julia, młoda dziewczyna, która jest świeżo po rozwodzie. Wraz z przyjaciółkami idzie do pubu świętować. Kiedy młoda kobieta podchodzi do nich i proponuje Julii udział w...

@Justyna_Papuga @Justyna_Papuga

Pozostałe recenzje @AgaCeee

London fairytales
Opowieści z Londyńskich ulic

Akcja powieści toczy się w Londynie i przedstawia losy dwóch młodych kobiet: Scarlett i Liv. Scarlett, maturzystka o poukładanym życiu, niespodziewanie spotyka tajemnicz...

Recenzja książki London fairytales
Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmierza. Po dotarciu do celu trafia do pozornie idealne...

Recenzja książki Nadchodzi nic

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl