Pocałunek Boga recenzja

Swietna książka osadzona w rajskiej scenerii

Autor: ·2 minuty
2023-03-02
Skomentuj
1 Polubienie
Powieść Alicji Flis pt. “Pocałunek Boga” miała swoją premierę na początku 2021 roku. Trafiła w moje ręce dość niedawno, wcześniej o niej nie słyszałam i bardzo żałuję, że tak późno ją przeczytałam, bo ta książka po prostu zachwyca.

Skusił mnie tak naprawdę motyw Madery - przepięknej wyspy, którą chciałabym kiedyś zwiedzić. To była chyba jedna z nielicznych książek, gdzie opisy przyrody nie chcą być pomijane przez czytelnika. Autorka tak cudownie oddaje urok tej wyspy, że czułam się jakbym przeniosła się do tych wszystkich nieodkrytych a niesamowicie malowniczych miejsc. Nie bez powodu Maderę nazywa się ukwieconym rajem, wyspą wiecznej wiosny czy utraconym Edenem. Alicja Flis w magiczny sposób wciąga czytelnika w swoją opowieść. Jest to niesamowita historia, tak naprawdę kilku głównych bohaterów. Najbardziej koncentruje się na Susanie z Polski, jednak każdy wątek poboczny nieodłącznie powiązany z historią Susany, na chwilę staje się też głównym, a przynajmniej równie ważnym. Swoich bohaterów Alicja Flis wykreowała wręcz po mistrzowsku – to ludzie zwykli, tacy jak większość z nas, jednak ich przeszłość, chociaż nie mieli na nią wpływu, bo w dużej mierze odpowiedzialni są za nią zupełnie inni ludzie, sprawia, że muszą się zmierzyć z własnymi słabościami, oczekiwaniami innych i dawnymi demonami, aby móc zacząć niejako od nowa.

Nieprzypadkowo na Maderę trafiają Susana, Michael, Monika i George, dodatkowo wszyscy będą mieszkać w tym samym miejscu - w Calhecie tuż nad Oceanem Atlantyckim, gdzie okolica jest po prostu przepiękna, już sam spacer sprawia, że ludzie dotąd zabiegani, zatrzymują się na chwilę i kontemplują widok. Ale od przeszłości nie jest łatwo się wyrwać. Susana, główna bohaterka, została porzucona przez mężczyznę, który zapomniał jej powiedzieć, że ma żonę i dziecko. Michael to wypalony pisarz, Monika to skrzypaczka z problemami psychicznymi, a George, brat bliźniak Moniki próbuje złapać dystans do wszystkiego. Pojawiają się jeszcze ksiądz, lekarz i pracownicy pensjonatu.

W tej historii, która na początku wydaje się być ot taka zwykła- wręcz niepozorna, co chwilę wypływają na światło dzienne liczne sekrety, na każdym kroku okazuje się, że nic nie dzieje się bez przyczyny, każdy z bohaterów będzie toczyć nierówną walkę z przeciwnościami losu, ale czy uda im się osiągnąć szczęście, do którego wszyscy dążymy. Z pewnością nie będzie to łatwe, jednak ich losy jak się okazuje skomplikowane już od pokoleń są niesamowicie interesująco opisane, a to jak są ze sobą powiązane z pewnością zaskoczy niejednego czytelnika.

Mnie ta historia urzekła, było tam tyle emocji, których zwykle szukam w książkach, wspaniała sceneria, doskonałe lekkie pióro autorki, fascynujący bohaterowie i ich niesamowite losy. Do tego ta książka wywołuje lawinę przemyśleń, jak to czy można odmienić swoje przeznaczenie, odciąć się od tego, co wydarzyło się kiedyś i zacząć funkcjonować we własnych zasad, akceptując rzeczywistość taką, jaka jest? Odpowiedzi nierzadko kryją się na samym dnie ludzkiej duszy.

Gorąco polecam, myślę, że Alicja Flis napisała rewelacyjny scenariusz, do filmu który byłby hitem w kinach. Ja nie mogłam się oderwać.







Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pocałunek Boga
Pocałunek Boga
Alicja Flis
7.5/10

Kiedy Bóg stworzył świat, pocałował ziemię. Madera jest śladem jego pocałunku. Madera. Ukwiecony raj. Wyspa wiecznej wiosny. Utracony Eden. Miejsce zarówno piękne, jak i tajemnicze, mające, tak ja...

Komentarze
Pocałunek Boga
Pocałunek Boga
Alicja Flis
7.5/10
Kiedy Bóg stworzył świat, pocałował ziemię. Madera jest śladem jego pocałunku. Madera. Ukwiecony raj. Wyspa wiecznej wiosny. Utracony Eden. Miejsce zarówno piękne, jak i tajemnicze, mające, tak ja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trafia w moje ręce powieść o nader zagadkowej okładce, tajemniczej. Patrzę i odnoszę wrażenie, że będzie to powieść o duchowości, o wnikaniu w siebie, o szukaniu w sobie dobra, tego dobra, które uksz...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl