„Światła w bursztynie. Antologia współczesnej poezji chińskiej” to zbiór tekstów poetyckich uznanych twórców chińskich przełożonych przez dr Małgorzatę Religę z Uniwersytetu Warszawskiego oraz dr Katarzynę Sarek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, czyli dwie wybitne polskie specjalistki w dziedzinie sinologii.
Antologia obejmuje wybór wierszy najlepszych chińskich liryków współczesnych – laureatów najważniejszej nagrody poetyckiej w Chinach – to znaczy Nagrody Literackiej im. Lu Xuna. Konkretnie chodzi o dziewięć nazwisk: Chen Xianfa, Da Xie, Du Ya, Hai Nan, Hu Xian, Li Yuansheng, Tang Yangzong, Yan An, Zhang Zhihao. Bez żadnych wątpliwości można więc stwierdzić, że jest to całkiem reprezentatywny obraz poezji Państwa Środka.
Autorki tłumaczeń nie kierowały się jednak chyba jedynie kryterium „ważności” twórców, ale także dobierały teksty tak, by ukazać ich niezwykłą różnorodność. Wiersze znacząco różnią się bowiem formą, tematyką, a przede wszystkim stylem. Daje to więc czytelnikowi (paradoksalnie mimo fragmentaryczności) dość pełne wyobrażenie poezji Chińskiej Republiki Ludowej.
Można zauważyć jednak, że większość tych, tak różnych w końcu, dzieł coś łączy. Mam tu na myśli podejmowaną przez te utwory tematykę. Pojawia się bowiem w nich często kwestia przemijalności, nietrwałości. Poza tym ludzkie zmienne życie zestawiane jest z wielokrotnie z naturą i jej odradzanie się. Punktem wspólnym dla wszystkich twórców jest też według mnie delikatność tej liryki, nieuchwytna jej migotliwość. Tytuł zbioru jest więc zdecydowanie bardzo dobrze dobrany, oddaje ducha tej książki.
Choć Chiny to dla Polaków, wydawać by się mogło, bardzo odległy kulturowo kraj, zbiór przygotowany przez Małgorzatę Religę i Katarzynę Sarek pokazuje czytelnikom, że poezja potrafi bardzo łączyć. Myślę, że autor wstępu do antologii – Jidi Majia, poeta i wiceprzewodniczący Chińskiego Stowarzyszenia Pisarzy – miał rację twierdząc, że „w tak pełnym poezji kraju, jakim jest Polska, utwory zaprezentowanych twórców znajdą swoich przyjaciół, a wybrane wiersze niczym wolne ptaki pozostawią na polskim niebie trwałą tęczę, która nigdy nie zniknie”
[1].
Na pozytywną wzmiankę zasługuje też samo wydanie antologii. Wydawnictwo DIALOG opublikowało książkę estetyczną, która z pewnością może stać się ozdobą każdej biblioteczki. Twarda oprawa z piękną pomarańczową okładką, wiersze umieszone każdy na osobnej stronie, dekoracje w postaci chińskich znaków, odpowiedni stosunek „światła” do tekstu – wszystko to sprawia, że przyjemnie się książkę czyta i przyjemnie się ją trzyma w ręku. Warstwa edytorska jest zdecydowanie do docenienia i pochwalenia.
Zresztą okładka to coś, co zwraca na siebie uwagę odbiorcy, przypomina trochę drzewo, trochę ludzkie mięśnie, a trochę wiązki światła przenikające przez bursztyn – mamy więc tutaj idealne połączenie wszystkich wyżej wspomnianych motywów i cech tej poezji: ludzki aspekt przemijania, kontekst natury czy tytułowe światła w bursztynie.
Podsumowując, polecam „Światła w bursztynie” każdemu, kto chciałby poznać kulturę Chin. Do tych osób jednakże się nie ograniczam, uważam, że antologię tę powinien poznać również każdy miłośnik poezji, każdy, kto lubi to, co piękne. Obecnie, w nie najlepszym czasie pandemii i ostatnio także wojny tuż za naszą granicą warto oderwać się od złych myśli i zatopić w uniwersalnym ludzkim doświadczeniu, jakie ta poezja oferuje.
[1] Światła w bursztynie. Antologia współczesnej poezji chińskiej, przeł. M. Religa i K. Sarek, Warszawa 2021, s. 6.
Recenzja była już wcześniej publikowana. Książkę otrzymałam od portalu Sztukater.pl jako egzemplarz recenzencki.
sztukater.pl/ksiazki/item/37579-swiatla-w-bursztynie.html