Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli recenzja

Muszę przyznać szczerze, że tę książkę przeczytałam dopiero jak wyemitowano serial telewizyjny. Bardzo mi się on spodobał, więc postanowiłam sięgnąć po powieść. Jest ona doskonała i z pewnością mogę stwierdzić, że sięgnę po kolejne tomy.

Ci którzy, przeżyli to poruszająca opowieść o rodzinie z podwarszawskiego Brwinowa, która musiała się zmierzyć z ciężkimi chwilami podczas I wojny światowej. Głównymi bohaterami są Bronia, Antoni i Stanisław ze swoimi dziećmi. Długie lata walki i epidemia hiszpanki dotkliwie ich doświadczają jednak cenią sobie nade wszystko miłość i wzajemnie sobie pomagają.

Najbardziej spodobał mi się klimat jaki jest utrzymywany w utworze. Autorka doskonale przedstawiła wydarzenia jakie rozgrywały się wiele lat temu. Nie brakuje też miłosnych uniesień, a także tragicznych wydarzeń np. zabójstwo Romana, wzruszająca śmierć Władzi albo utrata Kasi.

Z pewnością stwierdzam, iż moja ulubiona bohaterka to Bronia. Jest ona nestorką rodu. Urzekło mnie to, że była taka spokojna i inteligentna, a inni ludzie czuli do niej szacunek i poważanie. Płynęła z niej taka mądrość życiowa i nie tylko. Pochodziła z chłopskiej rodziny, ale potrafiła czytać i pisać, robiła wrażenie bardzo dobrze wykształconej osoby. Rozumiała problemy i pokrzepiała swoich wnuków w trudnych chwilach. Była nie do zastąpienia.

Dosadnie w powieści jest dotknięty temat straty najbliższych osób. Takie piętno pozostaje w nas na zawsze i choć potrafimy żyć normalnie śmiać się i bawić jak Stanisław po śmierci żony to i tak zawsze ta rana w nas pozostanie. Ukazane jest również to jak ważna jest rola rodziny, dodaje ona nam otuchy, pomaga, wspiera.

Czytając tę lekturę czułam się jak w całkiem innym wymiarze. Te opisy, pamiętam, że ten tom pochłonęłam w dwa dni. Wstrząsające były dla mnie niektóre zdarzenia, ale myślę, iż ta książka jest godna polecenia. Połączenie klimatu I wojny światowej z normalnymi przyziemnymi sprawami jakie dotykały mieszkańców Polski, a także własny punkt widzenia na temat rozgrywających się wydarzeń... naprawdę zachęcam do przeczytania.