Strażnicy Cytadeli. Księga Axlin recenzja

"Rodzimy się i dorastamy w otoczeniu potworów. Są częścią naszego życia, więc prędko przyzwyczajamy się do ich obecności i do myśli, że przy odrobinie szczęścia uda się nam ich uniknąć."

Świetny początek serii o autorce unikalnego Bestiariusza, Axlin - dziewczynie, która w dzieciństwie stała się ofiarą jednego z licznych gatunków potworów, żyjących na ziemi, otaczających jej osadę. Z uszkodzoną stopą nie mogła polować ani chodzić na zwiady - dlatego też (trochę na siłę), została skrybą osady.

Skrybą, który odkrył w sobie nową pasję, która przekształciła się w misję.
Misję, która uratuje ludzkość.

Axlin postanowiła podróżować po Szlaku, opuścić swoją w miarę bezpieczną wioskę i spisywać wszystkie potwory, jakie napotka po drodze. Opisywać je, zapisywać ich zwyczaje, mocne strony. Ale także te słabe.

Po co?
Po to, aby wszyscy mogli je poznać i zacząć nareszcie skutecznie z nimi walczyć.

A jest z czym walczyć.

Gatunków potworów jest MNÓSTWO. I są one wszędzie. Różnią się tylko miejscem występowania.

Na swojej drodze Axlin spotyka m.in.:
- kudłony,
- fałszemy,
- trójgony,
- skorupony,
- mózgosiorby,
- mlaskacze,
- zgrzytole,
- pustogęby,
- karkolce,
- palcochłony,
- plujoty,
- grzbietorosty,
- koszmarany,
- miękotki,
- wspinaki,
- mokrołaki,
- ...

I wszystkie są śmiertelnie niebezpieczne.

Axlin, podróżując po szlaku z wędrownymi handlarzami, odcinek po odcinku, dowiaduje się coraz więcej o rodzajach potworów. Dopytuje, docieka. I wszystko notuje. Oraz rysuje.

Chciałabym zobaczyć ten Bestiariusz na żywo:)

Pewnego dnia jeden z handlarzy pokazuje jej mapę, którą tylko ona umie przeczytać, ponieważ rzadko kto potrafi czytać w tym świecie. Dowiaduje się z niej, że gdzieś na końcu szlaku istnieje Cytadela - miejsce wolne od potworów i strachu.
Postanawia tam dotrzeć.

Ale po drodze napotyka swoje przeznaczenie o złotych oczach...

Kim jest dziwny chłopak, mieszkający w środku lasu, tylko z matką, mówiący o sobie, że jest łowcą potworów?
I dlaczego wszystkie potwory omijają go szerokim łukiem?

Czy Axlin dotrze do Cytadeli?
Czy pozna tajemnice jej Strażników?

Czy złoty kolor oczu ma znaczenie w walce z potworami?

Polecam, rewelacyjnie napisana historia, stymulująca wyobraźnię, czyta się błyskawicznie!

W przygotowaniu - mam nadzieję - drugi i trzeci tom:)