Przychodze do was z drugim tomem książki @agataprzybylek pt: "Kobiety wzdychaja częściej ".
Jest to drugi tom książki z przygodami Zuzanny. Zuza znalazła się w sytuacji gdzie jej dom zamieszkuje przystojny wuefista i były narzeczony. Gdyby tego było mało do jej wsi przyjeżdża ekipa telewizyjna by nakręcić film dokumentalny o jej wypadku.
*********************************************
Pierwszy tom zakończył się na tyle burzliwe,że musiałam sięgnąć po to drugi. Jakie miłe zaskoczenie było dla mnie czytanie tej książki. Z racji, że naprawdę nie przepadam za tego typu literaturą. Naprawdę nie lubię romansów.. Ta książka jednak sprawiła, że nie raz się uśmiechnęłam. Lekka lektura o Zuzannie ,która jest smutna z powodu zachowania męża. Mąż ją zaniedbuje i ciągle zostawia ją sama ,by ponieść się swojemu hobby z kumplami. Zuzanna ma na głowie ekipę telewizyjną i do tego narzeczonego z czasów młodości, który zostawił ją bez słowa. Był to wtedy dla niej ciężki czas. Jednak mimo tego co zrobił, postanowiła wszystko puścić w niepamięć, bo uznała, że w taki sposób odkupił swoje winy. Jest jeszcze wuefista, który ją adoruje. Czy Zuzanna powinna dać się ponieść uczuciom? Czy może jednak zostać wierna mężowi? Nadal przebywa u nich siostrzenica męża Zuzanny - Kasia, która również przeżywa rozterki ze swoim chłopakiem poznanym na wsi. Zachowanie matki Kasi również ja dobija, dlatego też szuka rozwiązania tej sytuacji. Jak dla mnie fajna ,lekka literatura. Dobra na odpoczynek po ciężkich książkach np kryminałach, ale jak i dla samego relaksu. Siegne po 3 tom.
A wy jakie książki Pani Przybyłek czytaliście? Polecacie?
Ja na pewno sięgnę również po inne książki z innej serii. Ta książka natomiast jest świetna pod herbatkę i kocyk. Można się przy niej zrekasowac i odpocząć ,co również jest potrzebne. Jednakże książka jest po prostu zwyczajna, dlatego też moja ocena jest 5/10. Jest po prostu lekka, normalna, zwyczajna i prosta. Jednak naprawdę szybko się ja czyta. Świetne pióro autorki naprawdę.