Martin Scorsese jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych reżyserów amerykańskich. Autor takich wybitnych filmów jak choćby „Ulice nędzy”, „Taksówkarz”, „Wściekły byk”, „New York, New York”, „Ostatnie kuszenie Chrystusa”, „Chłopcy z ferajny”, „Wiek niewinności”, „Gangi Nowego Jorku”, „Aviator”, „Infiltracja”, „Wyspa tajemnic”, czy ostatni „Hugo i jego wynalazek”.
Publikacja „Martin Scorsese. Rozmowy”, która ukazał się na rynku amerykańskim w 2011 r., a swój polski debiut miała pod koniec 2012 r., stanowi zapis rozmów dwóch przyjaciół na temat kina. Richard Schickel jest postacią dobrze znaną w amerykańskim świecie filmowym. Krytyk „Los Angeles Times”, a później „Time” i Martin Scorsese poznali się w 1973 r. Spotkanie dwóch pasjonatów kina zaowocowało długoletnią przyjaźnią, która trwa do dzisiaj. Zapewne łatwiej rozmawia się z przyjacielem, niż z zupełnie obcym dziennikarzem, dlatego też „Rozmowy” pełne są serdeczności i sympatii. Jednak szczerość jest główną zaletą tej książki. Scorsese szczegółowo opowiada o dzieciństwie w mafijnej dzielnicy Nowego Jorku - Little Italy, o trudnych relacjach z ojcem, o całej, jakże oryginalnej rodzinie, o problemach zdrowotnych, o walce z nałogiem. Wspomina początki swojej filmowej kariery. Dużo miejsca zajmują sylwetki najwybitniejszych aktorów, którzy grali u Scorsesego – Harvey Keitel, który rozpoczynał swoją karierę filmową w tym samym czasie, co wybitny reżyser, Robert DeNiro, Leonardo DiCaprio. Scorsese szczegółowo omawia ich warsztat aktorski, opowiada o szczegółach pracy, o pomysłach i licznych improwizacjach aktorów. Fragmenty dotyczące Keitel’a uważam za najlepsze w całej książce.
Pod względem technicznym książka składa się z 45 rozdziałów. Te początkowe stanowią swoiste wprowadzenie. A w ostatnim szczegółowo zaprezentowany został cały dorobek filmowy reżysera. Natomiast tytuły kolejnych rozdziałów to tytuły kolejnych filmów Scorsese uporządkowanych chronologicznie. Filmowiec ze szczegółami opowiada o pracy nad kolejnymi filmami. Przywołuje zabawne sytuacji w trakcie pracy na planie, wspomina problemy. Oddaje hołd swoim aktorom. Przy okazji Richard Schickel przywołuje opinie recenzentów na temat konkretnych dzieł reżysera. Scorsese przyznaje, że jest bardzo wrażliwy na krytykę. Każda premiera jest dla niego wielkim stresem. Choć głównym tematem rozmów obu panów są głównie filmy, to jednak rozmówcy nie ograniczają się tylko do kina. Dyskutują na szeroko pojęte tematy kulturalne. Dużo miejsca poświęcają literaturze.
Ta publikacja to pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów samego reżysera, ale także dla wszystkich pasjonatów kina. Scorsese to nie tylko genialny twórca, ale także prawdziwy filmoznawca. Jego wiedza na temat światowego kina jest prawdziwie imponująca. W „Rozmowach” omówione zostają także główne nurty twórczości reżysera. Trzeba zauważyć, że filmy Scorsese nie są łatwe. Odbijają się w nich motywy autobiograficzne ich twórcy – trudne doświadczenia ulicy, mafijne porachunki, wszechobecna bieda, sceny żywcem wyjęte z Sodomy i Gomory, zdrada, samotność. Jego obrazy pełne są przemocy, czasem wzbudzające obrzydzenie, niechęć, wewnętrzny bunt i sprzeciw. Scorsese kreśli doskonałe portrety psychologiczne swoich bohaterów – ludzi samotnych, wyobcowanych, targanych burzliwymi uczuciami i namiętnościami.
Siedemdziesięcioletni geniusz kina cały czas jest w ruchu i wciąż czynnie pracuje. Sam twierdzi, że praca nie pozwala mu się zestarzeć. Realizuje kolejne projekty i ani myśli o emeryturze. Widać, że kino jest całym jego życiem. Nie zważając na panujące trendy konsekwentni idzie własną drogą. I właśnie to świadczy o jego wielkości.
Gorąco polecam!