Śmiertnica recenzja

"Śmiertnica" Macieja Torebko to książka, która łączy elementy kryminału, thrillera i legend słowiańskich tworząc wciągającą i wielowarstwową opowieść, której nie da się łatwo zapomnieć. Akcja toczy się w tajemniczej i mrocznej wsi na Podlasiu. To właśnie tu splatają się wątki naszych bohaterów z tajemniczymi legendami, brutalnymi gangsterami i wychodzą na jaw mroczne sekrety.

Nasz główny bohater, Wojtek, przyjeżdża z przyjaciółmi do Sierpin, małej wioski na Podlasiu. Mają w planach spędzić tam miło i beztrosko czas oraz pomoc w renowacji starego domu, który Wojtek odziedziczył po dziadkach. Żadne z nich nie przypuszcza, jakie tajemnice zakorzenione w przeszłości skrywają mieszkańcy wioski. Do tego pojawiają się gangsterzy z Warszawskiego półświatka oraz detektyw szukający odpowiedzi.

Autor świetnie balansuje między realizmem a fantastyką, tworząc niepowtarzalną atmosferę napięcia, która trzyma do ostatniej strony. Klimat powieści jest gęsty, duszny i mroczny. Wraz z rozwojem fabuły pojawiają się nieoczekiwane zwroty akcji, które nie dają się oderwać od lektury. Narracja jest płynna a styl autora lekki, przez co opisy wciągają, tworząc wyrazisty obraz otoczenia oraz łatwo przekazuje emocje bohaterów. Postacie pełne charakteru, intrygujące. Każdy z nich ma tajemnice, problemy i zmaga się ze swoimi demonami. Świat przedstawiony nam przez autora jest pełen niepokoju ale zarazem fascynujący. Kryminalne śledztwo detektywa prowadzi do odkrycia pewnych sekretów. A pojawiający się wątek warszawskich gangsterów wprowadza element sensacji. Ja jestem bardzo zadowolona lektury. "Śmiertnica" to idealna lektura dla fanów tajemnic, zagadek i mrocznej, dusznej i niepokojącej atmosfery. Polecam!

"– Chwalmy Nyję, Matkę Naszą, Śmiertnicę. Ona jest matką rodu naszego i wszelkich rodów. Ona darzy nas latem ze swego źródła, co zimą nie zamarza.
– Zimą nie zamarza – powtórzyli zebrani.
– Ona darzy nas plonem obfitym i trzodą dorodną.
– Darzy nas plonem.
– Ona darzy nas wiedzą i mądrością.
– Darzy nas mądrością."