Poryw recenzja

Seria o komisarz Lenie Rudnickiej

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2020-02-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 Styczeń miesiącem debiutów :) Kolejna książka przeczytana przeze mnie, kolejna recenzja do napisania i kolejny debiut, który miałam przyjemność czytać. Poryw otwiera serię o komisarz Lenie Rudnickiej,ale ile będzie miał części to żeby mnie ktoś zabił to nie mam pojęcia.Jedno jest pewne, ja przeczytałam Poryw z dużym zainteresowaniem o z pewnością przeczytam kolejne części jednak mam wrażenie, że książka wywoła burzę komentarzy z uwagi na główną bohaterkę właśnie. Już od samego początku miałam nieodparte wrażenie, że komisarz Lena kogoś mi przypomina. Kogo?? moją ulubioną Chyłkę. Może to tylko moje odczucie? Nie jest to absolutnie zarzut w stronę autorki, bo mnie osobiście książka zainteresowała.
Akcja porywu toczy się w Łodzi. To tutaj pracuje komisarz Lena Rudnicka, a w zasadzie Magdalena, która nie znosi, gdy ktoś zwraca się do niej Magda. Poznajemy ją w dość nietypowych okolicznościach. Budzi się u boku mężczyzny, którego poznała w barze i z którym spędziła noc. Z potężnym bólem głowy i kacem gigantem nasza bohaterka wraca do domu, do męża, który jak się później okazuje jest jednym z łódzkich prokuratorów. To tutaj Lena dostaje wezwanie do morderstwa. Zamordowany do Klemens Chmielny, który zginął od ciosów nożem. Denat jak wynika z pierwszych ustaleń to spokojny księgowy, który wraz z żoną prowadzi mający dawno za sobą lata świetności hotel, Retro. Chmielny to tylko z pozoru nudny księgowy, gdyż w toku śledztwa okazało się,że za uszami to miał on dużo tak samo jak jego małżonka. Nie zdradzę Wam co, bo z pewnością przekonacie się sami.
Już podczas pierwszego dnia śledztwa na scenę wkracza nowy partner Leny, Marcel Wolski, który z Warszawy wrócił na stare śmieci, jest synem komendanta i....facetem, z którym Lena spędziła noc. I Tak jak Lena skojarzyłam z Chyłką tak Marcel przypomina mi Kordiana Oryńskiego.
Tak oto powstał duet Rudnicka - Wolski. Ona bezkompromisowa, stawiająca warunki, z niewyparzonym językiem i zdeterminowana, pijąca kawę hektolitrami i nadużywająca tabletek przeciwbólowych. On zdecydowanie młodszy od niej, lekko nieśmiały i pełen poświęcenia. Ich utarczki słowne, w których to ona zawsze jest górą czynią książkę niezwykle ciekawą.
Jesteście ciekawi jak potoczyło się śledztwo w sprawie morderstwa Klemensa Chmielnego i jak poradził sobie z rozwiązaniem zagadki nowy duet na naszej scenie to koniecznie sięgnijcie po Poryw Kingi Wójcik, bo książka zapowiada świetny cykl. Autorka wprowadza czytelnika w błąd, wodzi na manowce,aby zakończyć w wysokiego c podczas ujęcia mordercy.
To bardzo obiecujący debiut i myślę, że Lena Rudnicka i Marcel Wolski znajdą swoich wiernych fanów, a o Pani Kindze usłyszymy jeszcze nie raz.
Ja w każdym bądź razie z niecierpliwością czekam na kolejną część i z żalem odnotowuje fakt, że nie ma jej nawet w zapowiedziach na stronie wydawnictwa.
 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poryw
Poryw
Kinga Wójcik
7.0/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 1

Seria o komisarz Lenie Rudnickiej. Klemens Chmielny, sumienny księgowy, wzorowy syn i mąż pada ofiarą morderstwa. Żona, przyjaciel, pracownicy hotelu, w którym pracował, oraz zagadkowa kobieta ze ...

Komentarze
Poryw
Poryw
Kinga Wójcik
7.0/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 1
Seria o komisarz Lenie Rudnickiej. Klemens Chmielny, sumienny księgowy, wzorowy syn i mąż pada ofiarą morderstwa. Żona, przyjaciel, pracownicy hotelu, w którym pracował, oraz zagadkowa kobieta ze ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lena Rudnicka to polska Saga Noren, a Kinga Wójcik to jedna z najbardziej zdolnych i utalentowanych polskich kryminalistek, z których twórczością miałem przyjemność się zetknąć. Przypomnijcie sob...

@bartoszsoczowka @bartoszsoczowka

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że, choć to jej debiut, zrobiła na mnie duże wrażenie swoją dojrzałością pióra. Idealnie wykreowała postacie, stworzyła skompli...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Niemiecka żona
Niemiecka żona

Wiadomo, że jak książka dotyczy II wojny światowej i obozów to wcześniej czy później ją przeczytam. Ostatnio w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl była Niemiecka żona...

Recenzja książki Niemiecka żona
Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl