Gdy ogromny biurowiec zatrząsł się w posadach, kilkoro ludzi w nim przebywających różnymi drogami zbiegło do holu. Szyby z trzaskiem pękały, a opadający tynk ze ścian pozostawiał po sobie tumany kurzu. Policjanci stojący przed budynkiem wbiegli do środka wyciągając zebranych na zewnątrz. W tym momencie na ulicę przed nimi spadły wielkie tafle szyb z pięter znajdujących się powyżej. Dopiero teraz zauważyli, że chodnik przez budynkiem jest mocno zapadnięty.
Rafał Borola właściciel hotelu stojącego obok biurowca stał z Igorem, który pracował dla niego jako architekt przy wszystkich dotychczasowych projektach.
Postanowili zejść do piwnicy gdzie znajdowały się stare korytarze. Gdy przebili się przez prowizoryczną ściankę ich oczom ukazała się wielka dziura, a dalej stała stara zardzewiała ciężarówka używana prawdopodobnie przez ludzi z Wehrmachtu. W środku za kierownicą znajdowało się ciało.
Wyglądało tak samo staro co samochód i z powodzeniem można było wysnuć hipotezę, iż znajdowało się tutaj od czasów drugiej wojny.
Na ścianie obok widniał napis w języku niemieckim, którego w tej chwili Igor nie umiał przetłumaczyć. Jak to możliwe, że nikt wcześniej nie trafił w to miejsce?
Gdy opadł już pierwszy szok ich wzrok skierował się na pakę samochodu, która najwidoczniej również skrywała jakiś skarb. Rafał szarpnął mocno plandekę spod której wyłoniła się spora, bogato zdobiona skrzynia. Czytając napis który się na niej znajdował Igor czuł jak dęba stają mu wszystkie włoski na karku.
Sarkofag Barnima Dziewiątego - zachodniopomorskiego księcia.
Przez kilka następnych dni gazety prześcigały się w podawaniu kolejnych informacji, a na światło dzienne wyszły szczegóły tajemniczego znaleziska.
Niestety gdy Igor znajduje kolejne zwłoki, tylko tym razem zupełnie świeże, okazuje się, że komuś albo bardzo zależy na zdobyciu cennego ładunku, albo na tym aby nikt nie drążył dalej tematu skarbu.
Czy wszystkim zainteresowanym tym tematem uda się rozwiązać tą zagadkę?
Przepiękna, sensacyjna fabuła z zabójczo ciekawym wątkiem historycznym. Autor naprawdę zrobił świetny reaserch i przy tym jak bardzo obszerna jest to lektura, wszystko sensownie ze sobą współgra.
Tajemnice drugiej wojny światowej,
loża masońska, zagadki Wehrmachtu i przepiękne opisy historycznych miejsc i dzielnic Szczecina. Wszystko to łączy zbrodnia, która wciąga jak magnes.
Dotykowym atutem jest świetnie skonstruowana interakcja pomiędzy głównymi bohaterami i błyskotliwe dialogi, co nie zawsze w literaturze jest normą.
Bardzo mi się podobało i nie będę ukrywać, że jestem pod wrażeniem.
Polecam serdecznie!
#muza
#leszekherman
#renibook