Oszustwo recenzja

Reverse harem w wydaniu fantasy.

Autor: @maitiri_books_2 ·5 minut
2021-05-17
Skomentuj
2 Polubienia
„Oszustwo” to pierwszy tom cyklu „Klątwa Bogów” Jaymin Eve i Jane Washington. Autorki postawiły na niezbyt w Polsce rozpowszechniony gatunek, a mianowice reverse harem. Jest to gatunek, w którym protagonistka otoczona jest przez kilku przystojnych męskich bohaterów. W skrócie, ona jedna i kilku facetów. Nie spotkałam się jeszcze z tym gatunkiem, dlatego podeszłam z entuzjazmem do lektury.

Willa i Emmy są małymi, brudnymi ziemiankami w oczach sol. Sol to rasa dominująca, jeszcze nie bogowie, ale aspirujący do tego miana. Sol pobierają nauki w Bożylesie, największym mieście Sol. Niektórzy z nich mogą zostać wybrani, aby dołączyć do bogów. Ziemianie są dla nich służącymi, którzy każdego roku napływają tłumnie do Akademii Bożylasu, aby spełniać zachcianki najdzielniejszych, najmądrzejszych i najpotężniejszych sol na świecie. Dla ziemian ceremonia selekcji ma duże znaczenie. Wielu z nich całe swoje życie spędza na przygotowaniach do tego wydarzenia, na przykład Emmy. Tylko dwie osoby z każdej wioski mogą dostąpić zaszczytu wejścia do świata sol i są to najbardziej utalentowane jednostki. Willa tego nie chce, od sol woli trzymać się z daleka, ale bardzo kibicuje swojej przyjaciółce. Jednak w wyniku pomyłki, a tak naprawdę drobnego oszustwa, okazuje się, że Willa jednak uda się do akademii. Tam zostaje wyznaczona do usługiwania braciom Abklętym, pięciu aroganckim i zapatrzonym w siebie sol. Od początku Willa nie ma z nimi lekko. Zresztą nawet zanim dotarła do Bożylasu wiedziała, że pisze się na pewną śmierć. Wykończy ją albo służba u nich, albo z powodu przebywania z nimi sama zacznie prosić o śmierć. Jak potoczą się losy Willi?

Nie do końca wiedziałam, czego mam się spodziewać po tej powieści. Wiedziałam, że to fantastyka i to wystarczyło, abym chciała po nią sięgnąć. O tym, że to zupełnie nieznany mi gatunek, czyli reverse harem, dowiedziałam się znacznie później. Na początku poznajemy Willę, która jest straszną ciapą i co chwilę przydarza jej się jakieś nieszczęście. Poznajemy też jej przyjaciółkę Emmy. Jedna bardzo chce dostać się do Akademii Bożylasu, bo widzi w tym szansę na lepszą egzystencję. Druga nie śmie o tym marzyć, znając swojego pecha, albo raczej klątwę niezdarności czy katastrofy, którą, jak sądzi, została obdarzona przy urodzeniu. Z drugiej strony i tak wolałaby się trzymać z daleka od wyniosłych sol i wieść spokojne życie. Obie jednak nie potrafią sobie wyobrazić rozstania. Traktują się jak siostry i nie zniosą rozłąki. Kiedy okazuje się, że również Willa ma jechać do Bożylasu, jej przyjaciółce kamień spada z serca. Okazuje się jednak, że była to przedwczesna radość. Już od początku pobytu w nowym miejscu klątwa Willi daje o sobie znać. Nie dość, że na wejściu jeden z braci Abklętych próbuje ją zabić, to jeszcze w wyniku pomyłki z jej imieniem, dziewczyna otrzymuje miejsce w dormitorium mężczyzn, co oznacza rozdzielenie z przyjaciółką. Zostają jej też zlecone ciężkie i typowo męskie zadania do wykonania. Zostaje przypisana między innymi do areny i prac związanych z treningami. Jej klątwa jednak ma zamiar rozwalić jej życie, o czym z każdym dniem dziewczyna przekonuje się coraz bardziej. Więcej nie napiszę, ale musicie wiedzieć, że im dalej w tej powieści, tym ciekawiej, a na pewno zabawniej. Klątwa to czy nie, Willa popełnia gafę za gafą, a jej teksty rozwalają system.

Świat przedstawiony przypomina nieco ten znany nam z „Igrzysk śmierci”. Tam były dystrykty, tutaj mamy pierścienie. W centrum oczywiście znajduje się Bożylas, z zamieszkującymi go wyjątkowymi sol i usługującymi im ziemianami, a wokół niego, w pierścieniach istnieją inne miasta i wioski. Im dalej od centrum, tym biedniej. Podoba mi się, jak panie wykreowały ten świat. Nawet jeśli oparły go o znane nam schematy, dodały do niego coś swojego. Ziemianie nie mają żadnych zdolności, uzdolnieni są tylko sol i to oni mogą dostąpić łaski bogów. Każdy z sol ma jakiś dar, dla przykładu jeden z braci Abklętych, Coen, ma dar Bólu, drugi, Siret, Oszustwa. Wykorzystują te dary w różny sposób, o czym na własnej skórze może przekonać się Willa. Jeśli chodzi o kreację bohaterów, tak naprawdę nie wszystkich można w tej części dobrze poznać. Jest to zaledwie wstęp do sześciotomowego cyklu, dlatego nie liczyłam nawet na dobrą charakterystykę wszystkich postaci. Jednak główna bohaterka daje się poznać całkiem nieźle. Pokochałam ją od pierwszych stron. Ta dziewczyna to chodzące kłopoty. Gdzie się nie pojawi, tam coś się dzieje. Zawsze jest w stanie coś popsuć, nawet tylko samą swoją obecnością. Przyciąga nieszczęścia jak magnes. Można się spodziewać, że pojawienie się kogoś takiego w Bożylesie zwiastuje wiele problemów, ale i niezłą zabawę. I tak w istocie jest. Willa ma pazur i cięty języczek i nikomu nie pozostaje dłużna. Potrafi odpyskować nawet sol, chociaż powinna być wobec tych półbogów uległa. Ma charakter dziewczyna i za to bardzo ją polubiłam. Braci Abklętych jest pięciu, każdy inny, ale każdy tak samo przekonany o swojej wyjątkowości. Traktują Willę jak zabawkę, niewolnicę lub worek treningowy. Są władczy i zaborczy i niestety nie zdołałam ich polubić w tej części. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni w kolejnej, bo już kiełkuje jakaś romantyczna relacja między braćmi a Willą i bardzo liczę na to, że się chłopcy zyskają w moich oczach. W ogóle wszyscy sol bywają okropni. Już sam fakt zwracania się do ludzi per „brud” wywoływał u mnie niesmak i zniechęcał do całej tej wywyższającej się rasy. A to tylko niewielki fragment ich koszmarnego zachowania.

Jeśli macie ochotę na lekkie, zabawne i wciągające fantasy, sięgnijcie po „Oszustwo”. Dobra zabawa gwarantowana, a w bonusie przystojni, intrygujący, ale okropni sol i genialna w swojej niezdarności główna bohaterka. Polecam!

Recenzja pochodzi z bloga:https://maitiribooks.wordpress.com/2021/05/09/oszustwo-jaymin-eve-jane-washington/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oszustwo
Oszustwo
Jaymin Eve, Jane Washington
7.8/10
Cykl: Klątwa Bogów, tom 1

W Minatsol bycie ziemianinem oznacza, że nie jesteś niczym więcej niż brudem – i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. W zasadzie nawet brud może być bardziej użyteczny niż Willa. Tacy jak ona często ...

Komentarze
Oszustwo
Oszustwo
Jaymin Eve, Jane Washington
7.8/10
Cykl: Klątwa Bogów, tom 1
W Minatsol bycie ziemianinem oznacza, że nie jesteś niczym więcej niż brudem – i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. W zasadzie nawet brud może być bardziej użyteczny niż Willa. Tacy jak ona często ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Stałam oparta o pień, a serce w każdej chwili mogło wyskoczyć mi z piersi i zakopać się gdzieś głęboko, bardzo głęboko pod ziemię, gdzie byłoby bezpieczne. Bo, przysięgam na bogów, ci kolesie przypr...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Gniew Smoka
Rzetelna publikacja

„Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” to szczegółowe spojrzenie na drogę rozwoju legendarnego Bruce’a Lee. Little, bazując na osobistych notatkach Lee i wspomnieniach lud...

Recenzja książki Gniew Smoka
Stroiciel fortepianów
Nastrojowa, melancholijna opowieść

„Stroiciel fortepianów” to wyjątkowa, chociaż zaledwie 100-stronicowa opowieść, która w subtelny i poetycki sposób ukazuje życie, ludzkie rozczarowania i utracone marzen...

Recenzja książki Stroiciel fortepianów

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl