Retrum recenzja

Urzekła mnie ta okładka. Znowu...
Taka inna. Gotycka, tajemnicza.
Wiecie , pierwsze co kojarzy się z Gothami.Nie
byłam przekonana co do tej książki, ale nie była wcale zła.
Nie ma tu osób ze zdolnościami paranormalnymi. Nie ma aniołów, demonów, elfów, ani wampirów.
Powiem tylko , że szkoda iż w Polsce nie jest wydana druga część ( bo jest, ale niestety po ... hiszpańsku 😕).
No więc- bohaterem głównym jest chłopak.
To o nim mowa przez cały czas w opowieści.
Nie jest to jakieś "super ciacho" za którym wszystkie nastolatki szaleją.
Przeciętny chlopak. Zwykły nastolatek.
Może za bardzo zamknięty w sobie. Może za bardzo niepewny swoich odczuć , emocji . Skryty, cichy. Wiecie, taki za którym patrzą - o, ten jest inny.
Po śmierci brata zamyka się w sobie jeszcze bardziej. Chodząc często na cmentarz - poznaje troje nastolatków. Dwie dziewczyny i chłopaka.
Czarne ciuchy, ciemny makijaż, fioletowe usta, blade twarzy. Tak wyglądają.
Mają jeszcze dziwniejsze odskocznie, gdyż śpią na grobach, na cmentarzu 😲 Tę próbę musi przejść także główny bohater. Śpiąc zimą na grobie umarłego. ( Super inicjacja na "gota" ).
Główny bohater myśli na początku, że to jakaś sekta - ale jednak wciąga się do grupy i nawet mu to odpowiada.
Mroczny klimat w przypadku jego stanu emocjonalnego, w którym obecnie się znajduje - pasuje mu.
Najbardziej jednak w oko wpada mu dziewczyna z tej grupy. Podoba mu się , ale nie jest zbyt wylewny w uczuciach. Sam nie wie co wobec niej czuje. A do tego dochodzi jeszcze koleżanka ze szkoły, z którą niby nic go nie łączy - ale sam już nie wie co myśleć.
Wydaje mi się , że trochę nostalgiczna jest ta powieść. A akcja ( kiedy wreszcie coś zaczyna się dziać- prawie na końcu książki ) kończy się tajemniczo i dziwnie . Nikt by się tego nie spodziewał. Czegoś mi w tym brakowało. Niby tajemnica , ale dziwnie dorobiona 🤔
Książka napewno zaciekawi kogoś kto szuka czegoś innego , niż romanse, thriller, czy fantastyka. Lekko się ją czyta. Na pewno zaciekawi , ale aż dechu w piersiach nie zapiera.
Nie mniej , nie więcej - polecam.