Osaczona recenzja

Dobry wieczór Kochani!
Jak Wam minęła środa? Co czytacie? Pochwalcie się!
👠
Ja spędziłam uprzednią #noc i dzisiejszy #dzień z debiutancką książką „Osaczona”, polskiej autorki Poli Roxi. Zastanawiałam się czy sięgnąć po tę pozycję w ebooku, jednak nie było okazji. Gdy dowiedziałam się z ostatniego postu od @pola_red i innych, że książka po części jest na faktach, to wiedziałam, że nie może długo czekać i sięgnęłam po nią od razu.
I w tym miejscu chciałam podziękować dwóm wspaniałym kobietom, które postanowiły mnie obdarować tą lekturą, w tym samym czasie (wiecie co lubię 💚), jedna książka zostaje u mnie w widocznym miejscu na półce, a druga poszła na rozdanie za pozwoleniem. @justus_reads @rozchelstanaovca dziękuję Wam, jesteście wspaniałe, taka książka to wymarzona niespodzianka.
👠
Bohaterka książki – Karolina, prowadzi dość spokojne życie. Ma męża, dom, pracę w korporacji. Ale czy to wystarcza? Każdy dzień przynosi jej coraz więcej przykrości i smutku. Jedyne co ją cieszy, to wyjazd do Bułgarii z przyjaciółką z pracy - Dagmarą, jednak Daga w ostatniej chwili rezygnuje z wyjazdu, z powodu problemów rodzinnych. Karolina po kłótni z mężem, postanawia pojechać do Bułgarii sama… Jak potoczą się dalsze losy Karoliny? Dowiecie się, czytając tę książkę.
👠
Szczerze?
Nie wiem jak to jest, jak ktoś Cię kocha, nigdy tego nie doświadczyłam, ale słysząc co nie co o związkach i o tym, że w większości przypadków popadają one w rutynę, bez polotu i jakichś przygód, bez tej chemii co na początku, to cieszę się, że mam spokój. Bo co za przyjemność męczyć się w małżeństwie, które nas nie cieszy? Nie lepiej znaleźć sobie kogoś, kto naprawdę nas będzie kochać, ale tak naprawdę do końca naszych dni?!
👠
Książka mega! Świetnie wykreowana główna bohaterka, z którą polubiłam się od pierwszych stron - płaczliwa jak ja, ale też umiejąca się postawić i walczyć o swoje. Lekturę czyta się jednym tchem. Historia napisana jest rewelacyjna, prostym językiem. Polecam na te brzydkie wieczory 😉
👠