Mallaroy. Tom 1 recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2023-06-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Ja już nie mam pojęcia, co się dzieje, i nie mam szans tego teraz ot tak ogarnąć, okej? Za głęboko w tym siedzimy. Każdy zły ruch spowoduje teraz wielki chaos. Jedyne, co mogę teraz zrobić, to posłuchać Eve!”
Erin po zniknięciu swojej bliźniaczki, która okazała się zmiennokształtną, postanawia zastąpić ją w szkole senturalnej w Chicago. To miało być chwilowe rozwiązanie. Jest tylko jeden problem, Alea nie zamierza wracać tak szybko. Pojawia się kwestia jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa, od którego zależy przetrwanie całego rodzaju.
Chcąc nie chcąc Erin jako jedyny człowiek trafia do szkoły pełnej niezwykłych uczniów. Z początku nie jest jej to na rękę, jednak im dłużej przebywa w akademii, tym bardziej, pragnie tam pozostać.
Jaką ważną misję do spełnienia ma Alea? I jak długo bliźniaczkom uda się ukrywać całą zaistniałą sytuację?
Znów dałam się skusić jak, przeczytałam zmiennokształtna i wampir. Niektóre słowa działają na mnie jak magnes. Cóż taka już moja natura, co ja poradzę, że tak uwielbiam takie wątki w książkach.
Okazuje się, że w historii pojawiają się inni przedstawiciele gatunków magicznych. I tak o to mamy: Wampiry, Wilkołaki, Zmiennokształtnych, Łowców i Czarodziejów. Niespotykane połączenie, aby umieścić tyle różnych postaci. Wszyscy uczęszczają do jednej placówki. Wyobraźcie więc sobie to napięcie panujące w szkole.
Przyznaję, że z początku nudziło mi się trochę podczas lektury. Jakoś nie mogłam się wkręcić w fabułę. Z każdym kolejnym rozdziałem im bliżej poznawałam naszych bohaterów, tym bardziej ich lubiłam. Zaczęło mi się podobać to, co czytam. I z zapartym tchem śledziłam losy Erin i jej paczki znajomych. Szkolne intrygi nagle stały się szalenie ciekawe.
W niewielkim stopniu przeszkadzał mi brak oznaczeń, kto jest narratorem danego rozdziału. Autorka postanowiła przedstawić nam punkt widzenia z perspektywy kilku postaci. I trzeba było się poniekąd domyślać, kogo myśli poznajemy. Nie było to jednak bardzo uciążliwe, dało się przeżyć.
Pod koniec zaczęło się robić ciekawiej, bardziej dynamicznie. Nie spodziewałam się, że historia zakończy się w takim momencie. Już wyczekuje z niecierpliwością kolejnej części.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mallaroy. Tom 1
Mallaroy. Tom 1
A.M. Juna
7.5/10
Cykl: Mallaroy, tom 1

Kojarzycie ten moment, kiedy wasza bliźniaczka okazuje się zmiennokształtna, po czym znika, więc musicie podszywać się pod nią w nieludzkiej szkole? Nie? Erin Laneford chciałaby móc powiedzieć to sam...

Komentarze
Mallaroy. Tom 1
Mallaroy. Tom 1
A.M. Juna
7.5/10
Cykl: Mallaroy, tom 1
Kojarzycie ten moment, kiedy wasza bliźniaczka okazuje się zmiennokształtna, po czym znika, więc musicie podszywać się pod nią w nieludzkiej szkole? Nie? Erin Laneford chciałaby móc powiedzieć to sam...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mallaroy to pierwszy tom cyklu o tej samej nazwie. Możecie kojarzyć ją z Wattpada, gdzie A. M. Juna stawiała swoje pierwsze kroki. Kojarzyłam ją, ale wtedy jakoś nie specjalnie mnie ona zainteresował...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Marzyliście kiedyś o bliźniaku? Takim identycznym z którym moglibyście robić różne psikusy? Chyba każdy miał taki etap w swoim życiu, zwłaszcza w szkole. Erin i Alea są identyczne ale mówiąc identyc...

PO
@podrugiejstroniewyobrazni

Pozostałe recenzje @anitka170

Żniwa przepowiedni
RECENZJA

„Powinni krzyczeć na siebie, walczyć na śmierć i życie; ona sama powinna już na niego skoczyć i co najmniej próbować wydrapać mu oczy, a tymczasem stała w jednej pozycj...

Recenzja książki Żniwa przepowiedni
Demoniczny mecenas
RECENZJA

“Choć wcześniej rozsiewał wokół siebie mroczną, nieco tajemniczą aurę, teraz wręcz piorunował surowym, męskim urokiem”. Victor nie spodziewał się, że przypadkowe spotka...

Recenzja książki Demoniczny mecenas

Nowe recenzje

Coffee on Ice
Coffee on Ice
@historie_bu...:

„Bo przecież pewne rzeczy mogą trwać wiecznie.” Mason sądził, że gorzej być nie może już być, po przegranym sezonie i ...

Recenzja książki Coffee on Ice
Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
© 2007 - 2025 nakanapie.pl