Łatwopalna recenzja

Gdy miałam siedem lat, zabiłam swojego brata.
Teraz, dwadzieścia lat później, tamta noc ciągle powraca do mnie w pełnych płomieni snach. Staram się ustrzec innych przed doświadczeniem druzgocącej siły ognia, jednak z każdym dniem staje się to coraz trudniejsze.

Łatwopalna to książka, która pochłonęła mnie w całości. Zarwałam dla niej nockę tak mocno nie mogłam się od niej oderwać.

Delaney Fox jest dziewczyną, która obwinia się za to co się stało w przeszłości. Jej życie nigdy nie było kolorowe musi się zmagać z obelgi skierowane do niej z powodu tego, że jej twarz jest pokryta blizną co spowodowało, że ma niską samoocenę. Laney pod namową przyjaciółki postanawia przeprowadzić się do swojego nowego domu, ale nie spodziewała się tego, że przez włamanie się nieznanego kota pozna osobę, która dużo zmieni w jej życiu. Dax Donovana przystojny strażak, który jest sąsiadem naszej głównej bohaterki a także jest właścicielem kota, który włamał się do Laney. Sympatyczny, opiekuńczy, pewny siebie a także nie podający się. Jest to ideał mężczyzny.

Chemia między nimi jest tak widoczna. To przyciąganie się z każdym rozdziałem stawało się jeszcze silniejsze. Ich relacja jest trudna, ponieważ chociaż Laney coś do niego zaczyna czuć to przez to, że ma tak niską samoocenę powoduję, że nie dopuszcza do siebie, że ktoś taki jak on mógłby ją chcieć. Ona go odpycha za to Dax jest jak bumerang za każdym razem do niej wraca i postanawia niszczyć te mury którymi się chroni. Relacja między nimi jest urocza pokazująca, że każdy jest piękny taki jaki jest.

Klimat w tej książce jest mroczny a także tajemniczy przez co powodował u mnie dreszczyk emocji. Fabuła nie opiera się w głównej mierze tylko o relacji głównych bohaterów także w książce pojawi się bardzo ciekawy wątek kryminalny, który bardzo mocno mnie wciągnął. Zagadki, które przeplatają się przez całą historię a także pojawienie się tajemniczej osoby, nagłe podpalenia intrygujące a zarazem przerażające. Naprawdę nie wiedział kim jest osoba, która to robi do samego końca.