Iskierka nadziei recenzja

Recenzja ,,Iskierka Nadziei"

Autor: @Bookowa ·2 minuty
2019-11-29
Skomentuj
1 Polubienie
,,Iskierka nadziei" Anny Szczęsnej to historia, która wywołuję współczucie i smutek w czytelniku, żeby za chwilę udowodnić jak wielką moc ma czynienie dobra i ile szczęścia to przynosi drugiemu człowiekowi. To ogrom emocji, piękno a zarazem okrucieństwo świąt... Pod względem tego, że nadal są ludzie, którzy nie mogą ich spędzić w przyjaznych gronach.

Mamy tutaj paru bohaterów, którzy w każdym calu są bardzo różni od siebie. Jedni są bardziej życzliwi, inni w swoich 5 minutach są wiecznie problematyczni. Nieco potrafił pewien bohater mnie doprowadzać do nerwów, za to reszta do ogromnego uśmiechu, ciepła na sercu i niemalże łez wzruszenia. Głównymi bohaterami w zasadzie są przede wszystkim starsza pani - Iskierka, a także nastoletni Tomek. Zupełnie nie powiązani ze sobą jakimiś więzami rodzinnymi, a więc jak bardzo mocno, obcy sobie ludzie mogą stać się sobie bliscy i to w tak dużej różnicy wieku? Jest to fascynujące, o czym się przekonacie przy lekturze.

Starsza kobieta zamieszkuje domek gdzieś na działkach, gdzie trzaska zimno i nie ma żywej duszy, chyba że weźmiemy pod uwagę potencjalnych wandali, ale ona sobie świetnie z nimi radzi. Przez przypadek poznaje Tomka, który pojawia się w jej okolicach. Chłopiec dosyć szybko zauważa, że kobieta jest naprawdę cudowną osobą, której za wszelką cenę musi pomóc, choć ona się upiera przy swoim, że nie musi tego robić. Nie zdradza ona o sobie początkowo zbyt wiele tak naprawdę.

Święta są coraz bliżej, pogoda nie jest wcale sprzyjająca, a amatorsko urządzony domek niekoniecznie jest dobrym miejscem do spędzenia tego, trudnego dla osoby samotnej czasu. Naradza się między tą dwójką niesamowita więź w szybkim tempie, coś w rodzaju przyjaźni i chęci pomocy sobie nawzajem. Jak na nową znajomość zareaguje mama Tomka i czy to dobra decyzja, żeby ją brać pod skrzydła? Co się z tym tak naprawdę wiąże i jakie będą konsekwencje?

Nie wiem dlaczego, ale ta książka z początku bardzo skojarzyła mi się z ,,Kevin sam w domu". Może ze względu na młodego chłopaka, który jest naprawdę sprytnym dzieciakiem. Jak tylko pojawił się w ogóle Tomek, to pomyślałam sobie, że to jeden z najlepiej wykreowanych bohaterów w wieku szkolnym. Dużo miałam momentów, że prawie się wzruszałam, choćby przez teksty Iskierki kierowane w górę, a przez większość czasu miałam także uśmiech na twarzy. ,,Iskierka nadziei" to ogrom świątecznej atmosfery, biały puch, łzy szczęścia i piękne relacje, a także uświadomienie, że każdy z nas może być Świętym Mikołajem.

Jeśli ktoś by powiedział, że to historia jakich wiele, ja bym odpowiedziała - poproszę ich w takim razie więcej.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Iskierka nadziei
Iskierka nadziei
Anna Szczęsna
7.8/10

Świąteczna opowieść, która przywraca wiarę w dobro Tomek to wrażliwy chłopiec, bardzo dojrzały jak na swój wiek. Mieszka z mamą, która cały swój czas poświęca pracy. Pewnego zimowego dnia Tomek bo...

Komentarze
Iskierka nadziei
Iskierka nadziei
Anna Szczęsna
7.8/10
Świąteczna opowieść, która przywraca wiarę w dobro Tomek to wrażliwy chłopiec, bardzo dojrzały jak na swój wiek. Mieszka z mamą, która cały swój czas poświęca pracy. Pewnego zimowego dnia Tomek bo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to pierwsza książka autorki, jaką miałam okazję przeczytać. Już kolejne czekają w kolejce. Od początku ta książka mnie do siebie przyciągała. I jak się okazało, miałam nosa. Lektura pochłonęła m...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

"Iskierka nadziei" Anny Szczęsnej to pełna ciepła, wzruszająca opowieść o losach obcych sobie ludzi, którzy ukojenie i szczęście odnaleźli dzięki magii świąt. „Gdybyś nie rozpaliła tego ognia, nas ...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @Bookowa

Adresy. Co mówią nam o tożsamości, statusie i władzy
Recenzja ,,Adresy. Co mówią nam o tożsamości, statusie i władzy"

Nasze dane osobowe, adresy, numery telefonów - to codzienność i mamy świadomość tego, że bez nich nie jesteśmy w stanie załatwić bardziej czy mniej ważnych spraw. Czy to...

Recenzja książki Adresy. Co mówią nam o tożsamości, statusie i władzy
LoveInk You
Recenzja ,,LoveInk You" K. N. Haner

Tatuaże? Romans? Kasia Haner? 🖤 Wiadomo, że nie przejdę obojętnie... Zaznaczmy najpierw jak ,,LoveInk You" jest ładnie wydane. Można sobie wyciąć nawet zakładkę z pr...

Recenzja książki LoveInk You

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl