Byłaś Moją Trójką recenzja

Przeznaczenie II

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-07-08
Skomentuj
1 Polubienie
Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare

Po lekturze pierwszego tomu serii "Destiny" autorstwa Niny Kaczmarczyk czułam pewien niedosyt związany z zakończeniem, dlatego bez zbędnej zwłoki postanowiłam sięgnąć po książkę "Byłaś moją Trójką", czyli kontynuację losów Igora Olechowskiego i Oli Majewskiej. Czy druga odsłona historii również przypadła mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Muszę zacząć od tego, że jeżeli liczycie na to, że w tej części głównym bohaterom uda się w końcu wieść szczęśliwe i przede wszystkim spokojne życie u swego boku, będę musiała Was rozczarować, ponieważ mam wrażenie, że akurat tych dwoje nie ma w swoich słownikach definicji tego drugiego słowa. Chociaż oboje zdecydowali się, dać sobie kolejną szansę, na ich wspólnej drodze pojawiły się kolejne problemy. Czy tym razem uda im się je pokonać?

Jedno jest pewne, z ich relacją jest jak z pierwszą przejażdżką rollercoasterem — nie wiadomo, czego można się spodziewać. Czy praca zawodowa Igora, będzie miała wpływ na jego związek z Olą? Czy uda mu się odbudować relację z najlepszym przyjacielem? Co zrobi Ola, gdy dowie się, że po raz kolejny nie poznała całej prawdy? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że w tej części panuje pewna dysproporcja. Mamy tutaj mniej bezpośrednich interakcji między Igorem a Olą, a zdecydowanie więcej tych, które są związane z ich związkiem, ale rozgrywają się z udziałem tylko jednej z osób. Z jednej strony było to ciekawe, ponieważ fabuła została poprowadzona w taki sposób, aby trzymać czytelnika w napięciu i powiedziałabym też, że po to, aby w pewnym momencie wyprowadzić go nieco w pole. Jednak z drugiej strony, zabrakło mi tutaj samego romansu.

Za to bardzo podobało mi się, że w historii pojawiły się nowe postacie, które wniosły do historii swego rodzaju powiew świeżości i niejednokrotnie udowadniały, że nie znaleźli się tam przypadkiem, a ich pojawienie się zostało misternie zaplanowane przez autorkę.

Myślę, że na uwagę zasługuje również to, iż "metoda 3,6,9", którą do tej pory stosował Igor przestała odgrywać w jego życiu pierwsze skrzypce. Pojawiły się momenty zwątpienia w jej siłę, co z jednej strony było dla niego frustrujące, ale może okaże się zbawienne? To zapewne zostanie wyjaśnione dopiero w następnej części, ale przyznaję, że jestem bardzo ciekawa tego, czym autorka jeszcze zaskoczy swoich czytelników, dlatego z niecierpliwością będę wyczekiwać premiery kolejnego tomu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Byłaś Moją Trójką
Byłaś Moją Trójką
Nina Kaczmarczyk
9/10
Cykl: Destiny (Nina Kaczmarczyk), tom 2

Światła, kamera… katastrofa! Wydawało się, że Wszechświat znów zaczyna sprzyjać Igorowi Olechowskiemu, młodemu aktorowi z hollywoodzkimi ambicjami. A jednak – artysta szybko przekonał się, że jeśli ...

Komentarze
Byłaś Moją Trójką
Byłaś Moją Trójką
Nina Kaczmarczyk
9/10
Cykl: Destiny (Nina Kaczmarczyk), tom 2
Światła, kamera… katastrofa! Wydawało się, że Wszechświat znów zaczyna sprzyjać Igorowi Olechowskiemu, młodemu aktorowi z hollywoodzkimi ambicjami. A jednak – artysta szybko przekonał się, że jeśli ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „kiedy tracisz wszystko, co jest dla ciebie ważne i pozostaje ci tylko zwykła kartka i długopis, to napiszesz na niej dosłownie wszystko, żeby tylko móc to odzyskać, albo przynajmniej m...

@Mirka @Mirka

♥️Recenzja♥️ Premiera 21.06.2024 r. „Byłaś moją trojką” - @nina_kaczmarczyk_autorka Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_amare Ciąg dalszy historii Igora i Oli. Tym razem Igor będzie musiała mocn...

@paulinagraszka5 @paulinagraszka5

Pozostałe recenzje @Kantorek90

High Hopes
Dobry research to podstawa!

Lubicie książki zawierające wątek medyczny? Ja je uwielbiam, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok „High Hopes”, pierwszego tomu serii „Szpital Whitestone” autorstwa...

Recenzja książki High Hopes
Twoje szepty
Wren i Holt

„Twoje szepty” Catherine Cowles to książka, która przede wszystkim skusiła mnie przepiękną okładką, która od razu wpadła mi w oko. Czy treść książki również skradła moje...

Recenzja książki Twoje szepty

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl