Carter Williams recenzja

Przeznaczenie. Carter Williams

Autor: @marcinekmirela ·4 minuty
2024-09-19
Skomentuj
1 Polubienie
„Była jak delikatny promyk w krainie ciemności, rozświetlała panujący dookoła mrok, sprawiając, że wszystko nabierało barw”.


„Przeznaczenie. Carter Williams” to intrygująca, piekielnie gorąca, przepełniona emocjami, napięciem, nieokiełznaną chemią, owinięta
nutką humoru, niebezpieczeństwa i w pewnych momentach dość mroczna historia o sile miłości i przeznaczeniu w niebezpiecznym świecie mafijnym. Ale również historia o dokonywanych wyborach, z którymi trzeba nauczyć się żyć, zaufaniu i lojalności.
Akcja książki przyspiesza z każdą przeczytaną stroną, tworząc dynamiczną opowieść, pełna fascynacji, napięcia i emocji. Nie zabraknie niebezpiecznych sytuacji, nieoczekiwanych zwrotów akcji i mafijnych porachunków. Autorka ciekawie połączyła wszystkie wątki, dając mnóstwo wrażeń i emocji. Marta Wyszomirska, pokazuje czym jest męska siła, podobało mi się, że Carter nie ograniczał Lilianny, dawał jej swobodę, mogła, robić co chciała, jedynie zależało mu na jej bezpieczeństwie, to było właśnie urocze i pokazuje prawdziwy równoprawny związek. Pokazuje, że miłość to nie słabość.
Opowieść, która wciągnęła mnie już od pierwszych stron, dając mnóstwo wrażeń. Z tymi bohaterami nie można się nudzić. Jestem oczarowana, tą historią, to jedna z tych książek, która czyta się z zapartym tchem i czekasz, jak rozwinie się historia. Marta zgrabnie buduje napięcie i mroczną atmosferę, łącząc całość między brutalnymi opisami a pikantnymi scenami, dzięki czemu czytelnik jest zaangażowany w historię.
Dialogi i opisy świetnie poprowadzone, sprawiają, że nie chce się oderwać od tej historii. Fabuła książki wciągająca, przepełniona emocjami i dynamicznie poprowadzona.
Marta Wyszomirska ma lekkie, przyjemne pióro pełne emocji i humoru sytuacyjnego, dzięki czemu przez książkę dosłownie się płynie.


„- I pomyśleć, że dla niektórych miłość to słabość.
- Zdecydowanie nie czuję się teraz słaby. Jeśli cokolwiek będzie jej zagrażało, zrównam wszystko z ziemią. Pójdę za nią po trupach do samego piekła”.


Książka napisana jest z perspektywy
głównych bohaterów Lilianny i Cartera, dzięki czemu możemy idealnie zobaczyć ich myśli, co im w duszy gra, poczuć ich emocje, wczuć się w ich sytuację i zobaczyć ich motywację.


Relacja pomiędzy bohaterami rozpędza się z ogromną prędkością. Ich pierwsze spotkanie choć niecodzienne, wywołuje u nich wielką fascynację i zauroczenie od pierszwego zobaczenia, a potem wszystko dzieje się błyskawicznie. Idealnie się uzupełniali. W dodatku Lilianna nie bała się go, igrając z nim, mówić wszystko, na co miała ochotę. Niektóre sytuacje pomiędzy nimi rozbawiają, pokazując inna twarz Cartera.


Kreacja bohaterów bardzo dobrze nakreślona, są odważni, charakterni, intrygujący, wyraziści, różnorodni, barwni, skomplikowani i wielowymiarowi. Widać i czuć pomiędzy nimi przyciąganie, ogromną chemię.


Polubiłam Cartera, chociaż nie miał skrupułów i zabijał z zimną krwią, to dla swoich bliskich zrobiłby wszystko. Przybierał twardą zbroję i nikt nie był w stanie odczytać jego myśli, przypominał zamkniętą księgę. Zawsze miał wszystko ułożone od początku do samego końca. Gdy po raz pierwszy zobaczył Lilianny nie mógł o niej zapomnieć i prześladowała jego myśli. Do tej pory miał wszystko pod kontrolą, kiedy pojawiła się, Lilianna zaczął tracić nad sobą kontrolę, nie był sobą, nie umiał panować nad emocjami i nie mógł utrzymać przy sobie rąk. Miło było odkryć, jego inną twarz, którą pokazywał przy Liliannie.


Co do Lilianny czasami obawiałam się jej zachowań. Chociaż miała wiele wątpliwości, czy będzie, potrafiła żyć ze świadomością, mrocznego życia Cartera i czy przez to będzie bezpieczna, jednak on wyzwalał w niej emocje, których do tej pory nie czuła.
Była silna, odważna, niezależna, zadziorna, charakterna, nigdy się nie poddaje i ma zawsze swoje zdanie i nie boi się odezwać.
W niewytłumaczalny sposób Carter przyciąga ją do siebie, a jego oczy działały na nią jak magnes, od których nie mogła się oderwać.


„- Otworzyłeś się, dałeś upust emocjom. Działałeś pod wpływem impulsu, nie zawsze wszystko można zaplanować. Może to właśnie ona jest tym, kogo ci trzeba. Przybrałeś twardą zbroję, zabijasz ludzi z zimną krwią, nikt nie jest w stanie odczytać twoich myśli. Przypominasz zamkniętą księgę....”


Lilianna w Miami odnalazła swój azyl, kiedy wyjechała z Polski, aby zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Miała pracę, choć pewne zdarzenie z jej szefem, sprawiło, że zabrała swoje rzeczy i odeszła. Nie mogąc poradzić sobie z tymi wydarzeniami, chcąc zebrać myśli, bierze swój pamiętnik i wychodzi ze swojego mieszkania. Idzie do swojego ulubionego baru, tam zagłębiła się w pisaniu pamiętnika. Zwykły przypadek sprawia, że na jej drodze niespodziewanie staje Carter Williams, ratując ją z opresji. Lilianna pragnęła odnaleźć utracone szczęście i wtedy na jej drodze staje Carter, mężczyzna, który będzie jej największym wyzwaniem.


Carter Williams, żyje w świecie przestępczym odkąd się urodził, tworząc prawdziwe imperium. Wie, że w jego świecie nie mam miejsca na sentymenty.
Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych, uwielbia swoją życie, choć brakuje mu jednej rzeczy, czuje pustkę w sercu, którą by zapewniła kobieta, która skradła, by mu serce. Jednak zdaje sobie sprawę, że w jego świecie nie ma miejsca na miłość. Jednak, gdy poznał Liliannę, dziewczyna całkowicie zaczęła, wywracała jego życie do góry nogami. Niepohamowana namiętność zbliża ich ku sobie, jednak będą musieli przejść długą drogę, by odnaleźć szczęście u swojego boku.


-Czy miejsce Lilianny jej przy Carterze?


-Czy Lilianna zgodzi się na życie w świecie pełnym mroku i przemocy?


-Czy będzie im pisana wspólna przyszłość?


-Jak potoczy się ich historia?


Polecam.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Carter Williams
Carter Williams
Marta Wyszomirska
7.8/10
Cykl: Przeznaczenie, tom 1

Do tej pory miałem wszystko pod kontrolą. Potem pojawiłaś się Ty… Carter jest bezwzględnym królem półświatka Miami. Jego życie wypełniają brudne interesy, adrenalina i ogromne pieniądze – nie ma w n...

Komentarze
Carter Williams
Carter Williams
Marta Wyszomirska
7.8/10
Cykl: Przeznaczenie, tom 1
Do tej pory miałem wszystko pod kontrolą. Potem pojawiłaś się Ty… Carter jest bezwzględnym królem półświatka Miami. Jego życie wypełniają brudne interesy, adrenalina i ogromne pieniądze – nie ma w n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rzadko sięgam po romanse lub erotyki, a debiut Marty Wyszomirskiej łączy oba tematy w pierwszej części cyklu Przeznaczenie zatytułowanym Carter Williams. Wiele o autorce nie dowiedziałem się, czy to ...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Mamy do czynienia z nieco odmienną wersją niż klasyczne bywa przy romansach mafijnych, a to daje dodatkowo dużą dawkę świeżości. Autorka wskoczyła na rynek książkowy z naprawdę dobrym debiutem. Lili...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Należysz do mnie
Należysz do mnie

LUSTERECZKO, POWIEDZ PRZECIE, CZY NAS ANA Z TRONU ZMIECIE? „Skoro absurd goni absurd, może trzeba go załatwić logiką? Albo, chociaż zorientować się, po co to wszystko?”...

Recenzja książki Należysz do mnie
Droga spadających gwiazd
Drogą Spadających Gwiazd

„Swoje plany i marzenia zamknęłam w słoiku rzeczy niemożliwych, a ten ukryłam w sobie tylko znanym miejscu. Czasami, w chwilach samotności, uchylałam wieko, napawając si...

Recenzja książki Droga spadających gwiazd

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl