Przez burze ognia recenzja

Przez burze ognia - Veronica Rossi

Autor: @VivienneD ·2 minuty
2013-06-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Debiut Veronici Rossi pt. Przez burze ognia został bardzo pozytywnie odebrany przez czytelników na całym świecie. Prawa do ekranizacji trylogii zostały kupione przez Warner Bros, a takie osiągnięcie mówi samo za siebie. I rzeczywiście muszę przyznać, że przygoda Arii i Perry’ego była nadzwyczaj przyjemna w odbiorze oraz ciekawa. Niezaprzeczalnie jest to książka, przy której można się zrelaksować, czytając coś naprawdę interesującego, a co najważniejsze, oryginalnego.
Aria żyje w świecie, gdzie jedynym bezpiecznym miejscem są Kapsuły Podu. Dziewczyna mieszka w jednej z nich, do chwili gdy zostaje oskarżona o coś, czego nie zrobiła i w konsekwencji zostaje skazana na wygnanie. Poza Reverie, jej domem, można umrzeć na wiele sposobów. Osadniczka jest pewna, że nie przeżyje na zewnątrz, lecz spotyka Dzikusa, który ponownie ratuje jej życie.
Wspólnie wyruszają w drogę przez równiny pełne kanibali, Wykluczonych oraz szalejących burz eterowych. Aria pragnie naprawić swój Wizjer, aby udowodnić swą niewinność, a Perry musi odnaleźć i uratować swego bratanka, Talona, którego porwali Osadnicy. Dziewczyna odkrywa, że tak naprawdę nie jest tym, za kogo się uważała, a Dzikus nareszcie będzie miał możliwość spełnienia swojego marzenia stania się Wodzem Krwi plemienia Fal.
Mogę godzinami opowiadać i tłumaczyć szczegóły fabuły debiutu Rossi. Autorka stworzyła niesamowicie oryginalną, futurystyczną wizję świata. Co prawda bohaterowie dosyć często działali mi na nerwy, szczególnie Aria. Muszę stwierdzić, że tym, co podniosło notowania powieści, jest lekkie, niewymuszone i zrozumiałe pióro autorki. Mimo wszystko miałam pewne problemy z wbiciem się w rytm, czego powodem była pewna niezrozumiałość. Autorka wrzuciła mnie w wir wydarzeń już na samym początku. Zachowanie Sorena, jego agresja była całkowicie nie na miejscu. Wytłumaczenie zostało zawarte niemalże na samym końcu powieści, co sprawiło, że czułam się nieco skołowana tymi wydarzeniami.
Przez burze ognia czyta się w zastraszającym tempie. Akcja jest wartka, postacie ciekawe, a świat przedstawiony intrygujący i tajemniczy nawet dla żyjących w nim ludzi. Nie sądziłam, że autorka przygotuje tak wiele zaskakujących zwrotów. Biorąc pod uwagę stronę estetyczną, szata graficzna jest godna pochwały, tak jak samo wydanie. Pomijając, oczywiście, kilka brakujących kropek…
Słowem zakończenia dodam, że jednak istnieją jeszcze książki, które są w stanie mnie zaskoczyć. Przez burze ognia polecam, a teraz pozostaje mi czekać na drugi tom trylogii, czyli Przez bezmiar nocy.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przez burze ognia
Przez burze ognia
Veronica Rossi
8.1/10
Cykl: Przez burze ognia, tom 1

ROZDZIELIŁ ICH ŚWIAT POŁĄCZYŁO PRZEZNACZENIE Aria żyje w Reverie – rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od dzikiej natury szczelną kopułą. Jak wszyscy Osadnicy spędza czas w wirtualnych Sfe...

Komentarze
Przez burze ognia
Przez burze ognia
Veronica Rossi
8.1/10
Cykl: Przez burze ognia, tom 1
ROZDZIELIŁ ICH ŚWIAT POŁĄCZYŁO PRZEZNACZENIE Aria żyje w Reverie – rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od dzikiej natury szczelną kopułą. Jak wszyscy Osadnicy spędza czas w wirtualnych Sfe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzysta lat temu ogromne rozbłyski słoneczne uszkodziły strefę Ziemi, otwierając ją na burze kosmiczne. Spowodowały niewyobrażalne zniszczenia i pojawienie się eteru - niezwykle groźnych ognistych le...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Aria całe swoje życie spędziła w Kapsułach, gdzie życie jest teoretycznie cudowne i niczego nie brak. Wizjer - dziwna nakładka na oko, przenosi gdziekolwiek się chce. Będąc w dwóch miejscach na raz, w...

@Neph @Neph

Pozostałe recenzje @VivienneD

Miasto Kości
Witaj w Mieście Kosci

O twórczości Cassandry Clare było głośno od samego początku. Mam na myśli trylogię Dary Anioła, której pierwsza część doczekała się ekranizacji, mającej miejsce kilka tyg...

Recenzja książki Miasto Kości
FEED
Zombie z krwi i kości!

Przegląd Końca świata. Feed autorstwa Miry Grant to książka, która okazała się dla mnie ogromnym i pozytywnym zaskoczeniem. Początkowe sto trzydzieści stron były wręcz mę...

Recenzja książki FEED

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl