Poczwarka recenzja

"Poczwarka" przeczytana przeze mnie jednym tchem.. Teraz czytam po raz drugi.. Fragmentami, żeby mi nic nie umknęło.. Wzruszająca i pouczająca ksiązka. Idealna para, indealna miłość, idealne warunki materialne, idealny dom, idealny czas i... nieidelane dziecko. Cały świat Adama i Ewy głównych boaheterów spada im na głowę. Rodzi im się córeczka z zespołęm Downa.. Wielki cios. Rodzice Myszki nie dogadują się, nie akceptują swojego nieidealne dziecka obwiniając się wzajemnie. Jendak Poczwarka odmienia ich życie, nie staje się to co prawda odrazu... Ewa ma za sobą tysiące nieprzespanych nocy, Adam długi godziny w swoim gabinecie, swojej pusteli. Dziewczynka najpierw odmienia matkę, która nie patrzy teraz już na świat przez pryzmat pieniędzy. Ojca na swój sposób róznież.. Całkowite pojednanie i pokochanie dziewczyni staje się w momencie śmierci Myszki. Dorota Terakowska pokazuje jak wiele potrafi nam dac chore dziecko, pokazuj, że te dzieci mają swoje uczucia, rozumieją co się wokół nich dzieje, tylko myślą troszkę inaczej na swój sposób. Ukazanie dziecka jako daru Boga... Niesamowita historia. Gorąco polecam!!! Znajdźmy chwilę czasu tylko dla siebie i dajmy się oczarować dziewczynce z zespołęm Downa takiej... nieidealnej.