Dublerka recenzja

"Dublerka" zaskoczyła mnie naprawdę pozytywnie! Klimat tej książki przypomina trochę "Tiny Pretty Things" - z tą różnicą, że "Tiny Pretty Things" to literatura młodzieżowa, a tutaj mamy do czynienia z typowym thrillerem. Obie książki mają jednak kilka cech wspólnych. W obu znajdziemy szkołę sztuk scenicznych i grupę dziewczyn, które chcą zdobyć główną rolę w nadchodzącym przedstawieniu. Każda z nich skrywa także inne sekrety i problemy, które kładą się cieniem na ich życiu. W "Dublerce" jednak, w przeciwieństwie do "Tiny Pretty Things", historię poznajemy nie z perspektywy nastolatek, lecz ich matek. Mamy tu więc cztery kobiety, które dla swoich córek zrobią wszystko. Dosłownie wszystko.

Wyścig szczurów znany jest chyba każdemu z nas, prawda? Są jednak osoby, które podchodzą to tego typu rywalizacji chorobliwie poważnie. Tak też jest w "Dublerce". Książka pozwala spojrzeć z innej perspektywy właśnie na takie usilne gonienie za sławą, jak również na to, że ambicje rodziców różnią się często od ambicji ich dzieci.

Sama fabuła tej książki zrobiła na mnie duże wrażenie, bo od początku do końca trzymała w napięciu. Rozumiałam też motywacje bohaterek - czasem mniej, czasem bardziej, ale generalnie to, co robiły, nie było pozbawione sensu. W książce znalazło się też to, co uwielbiam, czyli mnóstwo zwrotów akcji i nagle wychodzących na jaw faktów. Myślę, że bez wahania mogę uznać "Dublerkę" za jeden z ciekawszych thrillerów psychologicznych, jakie czytałam w ostatnim czasie.

Ogromny plus dla "Dublerki" daję za wciągającą fabułę, ciekawie przemyślaną intrygę i napięcie towarzyszące mi podczas czytania. Mały minus za to, że historia jest trochę nieprawdopodobna. O ile w książce sprawdziła się doskonale, o tyle w życiu raczej coś takiego by nie przeszło. I nie chodzi tu o jakieś nieprawdopodobne czy fantastyczne wątki, a raczej o to, że intryga - chociaż ciekawa z punktu widzenia czytelnika - jest aż za bardzo skomplikowana, by mogła wydarzyć się naprawdę. Co nie zmienia faktu, że podczas czytania bawiłam się naprawdę dobrze!