Hunter recenzja

Lekkoduch, bawidamek, czy też playboy - to idealne określenia dla tego mężczyzny. Traktujący życie jak jedną wielką rozrywkę. Skupiony na własnej przyjemności do tego stopnia, że nie rejestruje, kiedy dobra zabawa zamienia się w kłopoty, które będą srogo kosztować...

To idealny opis pierwszego wrażenia, jakie można odnieść na temat Huntera - głównego bohatera najnowszej książki autorstwa L. J. Shen.
Muszę przyznać, że od pierwszych stron tej książki Hunter wywoływał we mnie jedynie irytację. Jego hedonistyczne podejście do życia, pozbawione wszelkich norm oraz zahamowańa, a także ciągłe żartowanie ze wszystkiego wywoływało jedynie coraz większe zniecierpliwienie.
Jednak poznając historię tego mężczyzny muszę przyznać, że pierwsze wrażenie było niezwykle mylące.
Hunter nauczył się funkcjonować w swoim życiu, będąc zaszufladkowanym przez najbliższe jemu osoby. Wychodząc z założenia, że nikt niczego od niego nie wymaga, sam przestał wymagać od siebie czegokolwiek poza dobrą zabawą, pełną rozpustą oraz brakiem poczucia jakichkolwiek skrupułów. Prowadząc tak hulaszczy tryb życia, a jednocześnie będąc członkiem niezwykle wpływowej rodziny, skazywał siebie oraz swoich bliskich na nieustanne skandale z jego osobą w roli głównej.
Jednak powody jego zachowania mają głębszą przyczynę...
Sailor jest kompletnym przeciwieństwem Huntera. Skupiona na realizacji własnego celu zrobi wszystko, aby osiągnąć zamierzony plan. Jest niezwykle zadaniowa, a jej skrupulatność pozwala w pełni skupić się na wybranym kierunku działania. W realizacji marzeń ma pomóc pełne poświęcenie oraz ograniczenie do niezbędnego minimum interakcji z otoczeniem. Jednak by pomóc sobie w osiągnięciu własnego marzenia podejmie się nietypowego zadania.
Relacja tej dwójki nie należy do łatwych, jednak sposób, w jaki zaczynają oddziaływać na siebie nawzajem jest znaczący. Niespostrzeżenie stają się dla siebie motorem do zajścia wewnętrznych przemian, dostrzegając te strony własnej osobowości, które do tej pory były głęboko skrywane.
W wypadku tej dwójki pierwsze wrażenie jest nie tylko mylące, ale również krzywdzące. Oboje zostaną poddani poważnej próbie, by poznać swoje mocne strony, zmierzyć się z własnymi demonami, ale również odkryć zalety, o których istnieniu do tej pory nie mieli pojęcia.
Autorka w swojej książce przedstawiła niezwykły obraz dwójki ludzi, którzy opierając się na błędnym mniemaniu o własnej osobie, zatracają się w swoim życiu. Jednak pod wpływem silnego bodźca zostają zmuszeni do działania, w skutek czego odkrywają prawdę o sobie.
Ta historia uzmysławia, jak często pozory potrafią być zarówno mylące, jak i krzywdzące.