Portret Doriana Graya recenzja

Portret Doriana Graya - Oscar Wilde

Autor: @oksiazkami ·2 minuty
2013-10-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Portret Doriana Graya” rozpoczyna się od spotkania malarza Bazylego Hallwarda ze swoim przyjacielem, lordem Henrykiem Wottonem. Lord Henryk jest zaintrygowany opowieścią Bazylego i pragnie poznać jego pełnego cnót, a do tego niezwykle przystojnego znajomego. Jednak Bazyli wcale nie jest skłonny spełnić tej prośby, ponieważ obawia się, że będzie miał zły wpływ na młodego chłopaka. Do spotkania jednak ostatecznie dochodzi, ponieważ Dorian Gray pojawia się, aby dalej pozować do portretu Bazylemu. Lord Henryk oraz Dorian ulegają wzajemnej fascynacji, chociaż każdy z innego powodu – ich charaktery bowiem różnią się w znaczący sposób. Lord Henryk ogłasza naturalnej wielkości portret dziełem życia Bazylego, a Dorian pod wpływem chwili wyraża życzenie, by to obraz starzał się zamiast niego...

Powyższa zapowiedź to zaledwie zalążek tego, co zostało opisane w powieści. Szczerze powiedziawszy ciężko pisać o jej treści, ponieważ jest bardzo specyficzna i trzeba sięgnąć po książkę, aby przekonać się, co tak naprawdę się w niej zawiera. To nie sama akacja jest w utworze najważniejsza, ale wszystkie dygresje i przemyślenia bohaterów, a przede wszystkim przemiana Doriana. Dzieło Oscara Wilde’a zawiera wiele myśli – samemu jednak trzeba odróżnić wartościowe od tych, które z pewnością nimi nie są. Dodatkowo przez całą książkę czytelnik stawia sobie pytanie: „W którą stronę ostateczne podążysz, Dorianie?”. Można tylko spodziewać się tego, co nieuniknione.

Powieść nie jest łatwa i mimo dość niewielkiej objętości, nie czyta się jej szybko. Właściwie można, ale uważam, że nie jest to najlepsze posunięcie. Jest to książka, nad którą trzeba się zatrzymać, gdzie warto przemyśleć każde zdanie. Złapałam się na tym, że gdy coś mi umknęło, musiałam wracać i czytać akapit od początku, aby uchwycić właściwy sens. Jednak mimo tej specyficzności zdecydowanie warto przeczytać „Portret Doriana Graya”. Nawet zakończenie zarobiło na mnie wrażenie, tym większe, gdy odniosłam je do całości powieści.

„Portret Doriana Graya” to już klasyka, a jak wiadomo, o klasyce można długo dyskutować. Z pewnością jest to książka, którą wypada znać, chociaż wiele osób poczuje się po paru stronach zniechęcone. Przemiana głównego bohatera jest stopniowa, ogromne znaczenie ma wpływ, jaki wywołują na niego inni – zwłaszcza lord Henryk. Interesujące jest zagłębianie się w mroczne zakamarki dusz tych postaci (znaczące okazało się tutaj użycie portretu Doriana – bardzo oryginalny pomysł autora). Styl Oscara Wilde’a wyróżnia się i dodatkowo podkreśla treść. Zdecydowanie polecam i nawet jeżeli ktoś ulegnie chwilowemu zniechęceniu, proponuję za jakiś czas powrócić do tej książki, bo naprawdę warto się z nią zapoznać. Na koniec mała rada w nawiązaniu do historii Doriana: uważaj, czego sobie życzysz…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portret Doriana Graya
47 wydań
Portret Doriana Graya
Oscar Wilde
8.5/10

Dorian Gray jest pięknym mężczyzną. Zafascynowany jego doskonałością fizyczną malarz Basil Hallward uwiecznia go na obrazie. Podczas prezentacji portretu, Gray wpada w rozpacz - przeraża go to, że w p...

Komentarze
Portret Doriana Graya
47 wydań
Portret Doriana Graya
Oscar Wilde
8.5/10
Dorian Gray jest pięknym mężczyzną. Zafascynowany jego doskonałością fizyczną malarz Basil Hallward uwiecznia go na obrazie. Podczas prezentacji portretu, Gray wpada w rozpacz - przeraża go to, że w p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W obecnym czasie nazwisko mężczyzny z tytułu książki może złudnie kojarzyć się z zupełnie innym obrazem bohatera jak i gatunkiem literackim. Wbrew temu, bo jednak poruszamy się innym torem, w mojej g...

@MichalL @MichalL

„Nie zjawiamy się w świecie po to, aby dawać wyraz swoim moralnym uprzedzeniom” Czy chcielibyście być wiecznie młodzi? Żeby życie w żaden sposób nie odciskało na Waszej twarzy żadnego piętna? „Port...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @oksiazkami

Małe kobietki
W rodzinie siła

„Małe kobietki” to jedna z tych książek, po które nie udało mi się sięgnąć na odpowiednim etapie życia, a przy tym należąca do tej grupy powieści, które postanowiłam kon...

Recenzja książki Małe kobietki
Zdradziecka królowa
Zdradziecka czy prawdziwa, oto jest pytanie...

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części! Aren pozostaje uwięziony w siedzibie władcy Maridriny. Młody mężczyzna już sam nie wie, jak prawidłowo powinien...

Recenzja książki Zdradziecka królowa

Nowe recenzje

Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu
@jorja:

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłoż...

Recenzja książki Spectacular
Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl