Instrukcja obsługi faceta recenzja

Czytacie poradniki? Macie jakieś dobre do polecenia? Przychodzę do Was właśnie z taką pozycją, ale jak dla mnie kompletnym bublem czytelniczym. Jest to jeden z tych poradników, który nic Wam dobrego nie wniesie do życia, więc spokojnie możecie sobie odpuścić tę książkę, ale nie recenzję🤭 Przeczytajcie do końca👍
📌
"Instrukcja obsługi faceta" to przewodnik napisany przez Katarzynę Miller z zawodu psycholożkę i psychoterapeutkę oraz Suzan Giżyńską, reżyserkę i copywriterkę. Stworzyły one razem szybki i lekki przewodnik po damsko-męskich relacjach, komunikacji oraz problemach między nimi. Większa część książki to odpowiedzi na pytania zadawane przez kobiety, najczęściej dotyczące związków z mężczyznami.
📌
Przyznam, że czyta się go szybko, bo tekstu za wiele tu nie ma, a litery są duże i to chyba tylko tyle z samych plusów. A i może kolor okładki mi się podoba, jest taki orzeźwiający i optymistyczny😊 W trakcie samego czytania zaczęły mnie drażnić sytuację typu, że jeśli kobieta jest podatna na złe traktowanie ze strony faceta, pozwala sobie na fizyczne i psychiczne znęcanie się, jest uległa, nie potrafi zaakceptować siebie, to od razu oznacza tylko jedno, że jej relacje z rodzicami w wieku dziecięcym były trudne i skomplikowane. Czy jeśli kobiecie nie układa się z facetem, to ewidentnie wina matki i ojca oraz ich wychowania?🤬
📌
Kolejna rzecz, która mnie zraziła już na samym początku czytania to były złote rady Pani psycholog:
👎 sposób na pozbycie się faceta, który Ci się znudzi? To wydawanie jego pieniędzy lub ziewanie przy seksie🙈 (Serio?)
👎 jeśli po wspólnie spędzonej nocy facet się nie odzywa, to napisz do niego sms typu: "Mam ochotę na więcej - co Ty na to?", "Miło mi było z Tobą."🙈 (Tu mi wieje desperacją🤪)
👎 jeśli spotykasz się z żonatym i starszym mężczyzną to:
- korzystaj z życia!
- musisz szukać doświadczenia, a dojrzały facet sporo Cię nauczy;
- problem jego małżeństwa to jego problem, a nie Twój.
(Dziewczyny ruszamy na polowanie na żonatych panów , z tego wynika, że warto i many do tego prawo🤣)
📌
Może ja nie jestem jakimś ekspertem i psychologiem, ale sama bym lepsze rady dała.