Zacierając granice recenzja

„Za jakiś czas wszystko się ułoży. Ból to tylko czas. On minie.”

Chyba każdy z nas chociaż raz w życiu miał ochotę choć na chwilę rzucić wszystko i wyruszyć w Bieszczady. Główna bohaterka powieści pt. „Zacierając granice” autorstwa Moniki Kroczaktak właśnie postanowiła uczynić. Namówiła swojego chłopaka Konrada na wspólny wyjazd, on pożyczył od kolegi kampera, by spełnić życzenie ukochanej. Jednak już pierwszej nocy wydarzyło się coś nieoczekiwanego, auto zostało skradzione, wraz z pasażerami. Kobieta obudziła się w nieznanym miejscu, wśród obcych ludzi, a po jej partnerze ślad zaginął. Po niedługim czasie zdała sobie sprawę, że znalazła się w samym środku przestępczego półświatka. Dodatkowo dwaj gangsterzy budzą w niej skrajne uczucia. Do czego będzie zdolna się posunąć, by odnaleźć mężczyznę bliskiego jej sercu? Kim okażą się Sipa i Fruger?

Autorka stworzyła pełną emocji historię, w której przeplatają się wątki sensacyjne, kryminalne i romantyczne. Z uwagi na obecne tu gorące sceny, książkę polecam zdecydowanie pełnoletnim czytelnikom. Bohaterowie są moim zdaniem bardzo dobrze wykreowani, chociaż postać Oli może budzić skrajne emocje. To z pewnością bardzo silna i odważna kobieta, jednak pewnych jej zachowań nie potrafiłam zaakceptować i zrozumieć. Z jednej strony próbowała za wszelką cenę odnaleźć swojego chłopaka, ale dość szybko wykazała się, w moim mniemaniu, skrajną nieodpowiedzialnością.

Akcja jest dynamiczna, a krótkie rozdziały sprawiają, że czytanie tej książki upływa w błyskawicznym tempie. Momentami odnosilam wrażenie, że niektóre rzeczy dzieją się tu ciut za szybko, a nawet czasem niepotrzebnie. Jednak im dalej zagłebiałam się w treś, wiedziałam, że gdyby treść była inna, cała ta historia straciłaby z pewnością na jakości. Zakończenie mocno zaskakuje, co sobie bardzo cenię. Jeżeli lubicie historie osadzone w świetnej scenerii oraz zabarwione dreszczem niepewności, a świat przestępczy Was intryguje – ta pozycja powinna Wam się spodobać! Zapewniam, że nie będziecie się ani chwilę nudzić.