Podłe kłamstwa recenzja

Emery pochodzi z bogatego domu, ale to nie przeszkadza przyjaźnić się jej z Reedem, synem ich pracowników. Popełnia jednak błąd, kiedy ląduje w łóżku z jego starszym bratem. Kolejne wydarzenia to już istna drwina losu a jej idealne życie rozpada się jak domek z kart. Wiele lat później Emery jest spłukana, jej rodzina nie przestaje być obwiniana o oszustwa a Na­sh, brat jej przyjaciela szuka zemsty.

Emery nie spodziewała się, ile wysiłku będzie kosztowało ją dorosłe i niezależne życie, po tym, jak jej rodzina zostanie oskarżona o oszustwa. Dziewczyna chce mimo wszystko żyć po swojemu. Jest uparta, ciężko przychodzi jej przyjmowanie pomocy i przede wszystkim boi się wyznać o sobie prawdę. Ma też swoje dziwne nawyki. Kiedy po latach Na­sh znowu staje na jej drodze, oboje od początku nie pałają do siebie sympatią z uwagi na wspólną przeszłość. Wiele jest między nimi niedopowiedzeń, złości, kłamstw. Każde stara się żyć z dala od drugiego, ale nie jest to proste. Z czasem złość zamienia się w coś innego, a oboje będą musieli zmierzyć się nie tylko ze swoimi uczuciami, ale zawalczyć o prawdę.

Bardzo zaciekawił mnie opis książki, ale nie spodziewałam się, że dostanę tak dobrą historię. Narratorami są Emery i Na­sh i każde z nich dzieli się z czytelnikiem swoimi sekretami. Historia jest spójna, wciąga od pierwszej strony, będzie sporo przeskoków w czasie, przez co też sporo się w niej dzieje. W tym wszystkim czuć jednak jakiś spokój od bohaterów. Są pogodzeni ze swoim losem i, mimo że Na­sh planuje zemstę, chce przyłapać Emery na kłamstwach, to w ich emocjach przebija się głównie spokój, namiętność i chociaż lubią sobie dogryzać, to mało jest negatywnych emocji.
Nie zabraknie też scen dla dorosłych czytelników, które nie pozostawiają pola wyobraźni. Rozbudowane, długie, wulgarne, przesycone pożądaniem bohaterów.

Historia jest splotem dwóch wątków - osobistych relacji między bohaterami a kłamstwami, które każde z nich ma. Zestawienie bohaterów jest świetne, również tych drugoplanowych, a zakończenie, może lekko spodziewane to i tak idealne. Do tego dochodzi przepiękna i delikatna szata graficzna książki.