Książek o tematyce wojennej przeczytałam wiele, jednak z tematyką powojenną spotykam się chyba po raz pierwszy w życiu. Muszę przyznać, że z zaciekawieniem sięgnęłam po tą pozycję ukazującą straszny los ludzi po walce.
Pewien mężczyzna w wyniku wojny stracił wszystko, choć przed nią był dziedzicem i miał wielki majątek. Obecnie był zmuszony iść do Kościoła i żebrać, nie było go na nic stać. Autor chciał pokazać przewrotność losu. Drugi bohater po wojnie nie ucierpiał, powodziło mu się dobrze. Nie mógł zrozumieć, dlaczego taki los spotkał jego kolegę z wojska…
W szkole odbywały się normalne zajęcia, gdy nagle ogłoszono, że Stalin zmarł. Dzieci były poruszone, nikt już nie chciał brać udziału w lekcji. Wszyscy wybiegli na korytarz, gdzie pewna nauczycielka ubolewała, że mężczyzna umarł. Nikt jednak nie czuł tego samego, co ona. Ośmieszała się tylko przed uczniami, a dla dyrektora było ważne dobre imię szkoły. Lekcje miały być dalej kontynuowane…
Ludzie po wojnie nie należeli do najbogatszych, panował kryzys, nie wszystkim dobrze się wiodło. Pewna kobieta postanowiła udać się do swojej siostry do Krakowa. Musiała poczynić wielkie przygotowana do wyjazdu, podlać kwiaty, zostawić kota u sąsiadki. Wzięła jedzenie na podróż, aby poczęstować też siostrę po przybyciu na miejsce. Miała jajka, chleb, posrebrzaną solniczkę, choć mogła zostać napadnięta. Wyszła już dużo szybciej z domu, aby się nie spóźnić. Zajęła miejsce w pociągu, gdy usłyszała, że jedzie on do Stalinogrodu. Chciała wysiąść, lecz pojazd już ruszył. Okazało się, że zmieniono nazwę miasta, o czym nie wiedziała. W wyniku zamieszania stłukła cenną solniczkę…
Pozycja to zbiór kilkudziesięciu opowiadań, bardzo krótkich, lecz jakże ważnych i wzruszających. Każde z nich ma w sobie określone przesłanie, które autor chciał przekazać czytelnikowi.
Język powieści jest prosty i zrozumiały, książkę czyta się szybko. Nowe rozdziały są umiejętnie oddzielone, całości dopełniają fotografie.
Bohaterami stają się zwykli ludzie, którzy po wojnie stali się równi. Pokazani są w sytuacjach życiowych, codziennych ze swoimi problemami. Nie ma tutaj wyolbrzymień, wszystko jest pokazane tak, jak wyglądało naprawdę.
Los ludzi po wojnie był straszny, jednak uważam, że warto o tym mówić. Jest tak mało książek o tej tematyce. Ja do tej pory nie miałam okazji przeczytać ani jednej.
,,Pociąg do Stalinogrodu i inne opowiadania” to zbiór opowiadań o powojennej Polsce, który polecam wszystkim , którzy chcieliby się dowiedzieć więcej o tamtych czasach.
Moja ocena : 9/10