Pióropusz recenzja

"Pióropusz" - wielkie rozczarowwanie

Autor: @milla ·1 minuta
2012-01-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Pióropusz” Mariana Pilota to książka, która w 2011 roku otrzymała literacką nagrodę Nike. Obecnie na koncie pisarza znajduje się szesnaście publikacji, w tym wydana w ubiegłym roku słownik „Ssapy, szkudły, świętojanki: słownik dawnej gwary Siedlikowa”. Dla urodzonego w Siedlikowie pisarza bardzo ważny jest język terenów, na których dorastał. Fascynacja gwarą stanowi chyba główny powód, dla którego napisany został „Pióropusz”.

W tej powieści głównym walorem jest język: dosadny, przepełniony gwarą i potocyzmami, bogaty w neologizmy. Zdania skomplikowane, wielokrotnie złożone. Tkanka języka zafascynuje niewątpliwie polonistów i językoznawców. Niestety zwykłego czytelnika język odrzuci i zrazi całkowicie zniechęcając do czytania.

Powieść Mariana Pilota nudzi. Bohater, a zarazem narrator to uczeń pochodzący z biednej rodziny, której członkowie od pokoleń parają się zawodem złodziejstwa. Ojciec bohatera uznany za „wroga ludu” trafia do więzienia. Matka zmusza syna do pisania listów do władz wszelkich z Bierutem i Stalinem na przedzie, o ułaskawienie dla męża.

Akcja książki umiejscowiona jest w latach pięćdziesiątych, czyli w okresie stalinizmu. Młody narrator daje się uwieść propagandowej wizji wspólnej własności, niemal rajskiemu obrazowi kołchozów, gdzie wszystko należy do ogółu. Główną rozrywką ucznia jest wdawanie się w bójki, które w powieści określanej są jako „jajorka” . Ta książka właściwie nie ma akcji. Najważniejszą rolę pełni w niej słowo.

W bohaterze rośnie fascynacja pismem. Początkowe zniewolenie i zmuszanie do pisania niezliczonych próśb o uwolnienie ojca wywołują wstręt do atramentu i pisma. Z czasem budzi się w nim jednak oczarowanie słowami. Kiedy znika przyjaciel i wszyscy nagle stają się obcy, to właśnie słowo zostaje jedynym pewnikiem, jedyną pewną wartością, której można się oddać, i której można zaufać.

Powieść Mariana Pilota wymęczyła mnie. Po utworze nagrodzonym prestiżową nagrodą oczekiwałam pewnego uniwersalizmu treści, poczucia, że jest to książka tak wyjątkowa, że oczaruje nie tylko profesorów i krytyków literatury. Marzyła mi się wybitna powieść, którą zachwyci się zwykły czytelnik. Niestety „Pióropusz” przytłacza przeciętnego odbiorcę literatury, dobija językiem, opornym i nieznanym słownictwem. Co delikatniejszych i wrażliwszych odbiorców literatury zniechęca wulgaryzacją i dosadnością języka.

„Pióropusz” to książka, która spodoba się raczej niewielkiemu gronu odbiorców. Może nie dostrzegam walorów tej powieści wpisującej się w nurt literatury wysokiej, ale dla mnie to utwór właściwie o niczym. Zachwycanie się pozostawię krytykom i badaczom literatury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pióropusz
4 wydania
Pióropusz
Marian Pilot
6/10

Znakomita powieść autora cenionego za twórcze łączenie prozy ?nurtu chłopskiego? z tradycją gombrowiczowską. Historia dotyczy powojennego dzieciństwa zadziornego bohatera pochodzącego z rodziny wiejsk...

Komentarze
Pióropusz
4 wydania
Pióropusz
Marian Pilot
6/10
Znakomita powieść autora cenionego za twórcze łączenie prozy ?nurtu chłopskiego? z tradycją gombrowiczowską. Historia dotyczy powojennego dzieciństwa zadziornego bohatera pochodzącego z rodziny wiejsk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @milla

Góry śpiewają
Poruszająca opowieść rodzinna rozgrywająca się na tle burzliwej historii Wietnamu

„Góry śpiewają” Nguyễn Phan Quếmai to przepięknie napisana, niesamowicie wzruszająca opowieść rozgrywająca się na tle gwałtownej historii Wietnamu. Głównymi bohaterkami...

Recenzja książki Góry śpiewają
Sklep pory deszczowej
Magiczna historia dla czytelników w każdym wieku

„Sklep pory deszczowej” koreańskiego pisarza You Yeong-Gwang to magiczna opowieść, która przywodziła mi na myśl swoistego rodzaju połączenie animacji „W krainie Bogów” o...

Recenzja książki Sklep pory deszczowej

Nowe recenzje

Królowa zabójców
Królowa Zabójców
@marcinekmirela:

„Pragnienie innego życia okazało się moją zgubą. Powinnam chronić się za wszelką cenę, a nie odsłaniać serce, które i t...

Recenzja książki Królowa zabójców
Deliverance
Deliverance
@gdzie_ja_ta...:

Zawsze wydawało mi się, że wpływowi ludzie mają życie jak z bajki. Wiecie, ludzie bogaci, lubiane przez nas gwiazdy są ...

Recenzja książki Deliverance
Rumor
Rumor
@gdzie_ja_ta...:

Nie mam za wiele styczności z twórczością Roberta Małeckiego i wiem, że wiele tracę. "Rumor" podobno różni się od innyc...

Recenzja książki Rumor
© 2007 - 2025 nakanapie.pl