Pieśń Kwarkostwora recenzja

Pieśń Kwarkostwora

Autor: ·2 minuty
2015-08-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dawno, dawno temu magia zniknęła z powierzchni Ziemi. Lecz z dnia na dzień wszystko się zmieniło.
Poziom energii magicznej znowu rośnie i król Snodd IV zaczyna rozumieć, że kto ma władzę nad mocą, ma władzę nad... praktycznie wszystkim innym. Tylko jedna osoba może rozwiać jego chciwe sny o bogactwie i potędze.
Poznajcie Jennifer Strange, szesnastoletnią menedżerkę Kazam, agencji zatrudniającej czarodziejów i jasnowidzów.
Mogąc liczyć tylko na jednego ze swoich magów oraz wiernego asystenta Tygrysa, Jennifer musi pokrzyżować niecne plany króla. A nie będzie to łatwe, gdyż monarcha sprzymierzył się z szefem konkurencyjnej firmy, doświadczonym i niegodziwym, czarodziejem Blixem Zadziwiającym. Jennifer zrobi jednak wszystko, aby szlachetna sztuka magii, nie stała się narzędziem w rękach skorumpowanego, żądnego zysku despoty.
Na kartach tej powieści pojawią się także tajemniczy Tymczasowy Łoś, pozbawiona mocy Kiedyś Cudowna Boo, dobrze nam znana Matka Zenobia, a także sam Pan Zambini. Oraz... KWARK!
Zaczniemy od minusów. Po przeczytaniu tytułu myślałam, że książka będzie głównie o Kwarkostworach. W mojej głowie plątały się pytania: Co to za zwierzęta? Co jedzą? Skąd pochodzą? W jakich warunkach żyją? I wiele wiele innych. Czytając powieść chciałam poznać odpowiedzi na te pytania. Na całą książkę, liczącą 320 stron, wzmianka o tych stworzeniach pojawiła się około dziesięć razy, a odpowiedź znalazłam na maksymalnie dwa pytania.

Kolejnym, ale tym razem mniejszym minusem, jest fakt, że powieść się tak szybko skończyła.

Pomimo minusów, w książce znalazłam też dużo plusów.
Pierwszym z nich jest styl pisania autora. Treść książki napisana jest lekkim i prostym językiem, przez co jest przyjemna w czytaniu. Można z łatwością się w nią wciągnąć. Grzechem by było, jakbym nie wspomniała o humorze, który nie tylko był w dialogach, ale też w wydarzeniach. Dodatkowo w powieści występowały ciekawe przypisy, wyjaśniające nam różne kwestie. Podczas czytania, na twarzy towarzyszył mi uśmiech.
W powieści występują też opisy, które nie są ani długie, ani krótkie. Są w sam raz. Uważam, że z łatwością można przenieść się w świat opisany w książce.
Koniecznie muszę wspomnieć o ilustracjach zawartych w powieści. Pomimo, że są czarno-białe, dla mnie są ładne. A okładka? Jest śliczna! Łapa zza podartej kartki, jak i cała okładka sprawiają efekt 3D.

Pozytywną stroną książki są również bohaterowie, którzy są przedstawieni w bardzo ciekawy sposób. Polubiłam ich od pierwszych stron. Każdy z nich się czymś wyróżniał, przez co łatwo zapadły mi w pamięci.

Pierwszoosobowa narracja to kolejna dobra strona książki. Pasuje ona idealnie do powieści. Myślę, że jeżeli występowałaby narracja trzecioosobowa, to byśmy się pogubili, ponieważ raz akcja ma miejsce tu, a raz tam.
Historię ukazaną w książce opowiada szesnastoletnia Jennifer Strange. Mimo swojego młodego wieku ma dojrzałe spojrzenie na świat i rożne wydarzenia. Jest dzielna i dąży do celu do ostatniej chwili.

Nie konieczna jest znajomość pierwszego tomu, "Ostatni Smokobójca", aby zapoznać się z "Pieśnią Kwarkostwora".

Jeśli lubicie książki fantastyczne, albo w których występuje magia, przeczytajcie! Polecam.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń Kwarkostwora
2 wydania
Pieśń Kwarkostwora
Jasper Fforde
6.5/10

Dawno, dawno temu magia zniknęła z powierzchni ziemi. Lecz z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Poziom energii magicznej znowu rośnie i król Snodd IV zaczyna rozumieć, że kto ma władzę nad mocą, ma ...

Komentarze
Pieśń Kwarkostwora
2 wydania
Pieśń Kwarkostwora
Jasper Fforde
6.5/10
Dawno, dawno temu magia zniknęła z powierzchni ziemi. Lecz z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Poziom energii magicznej znowu rośnie i król Snodd IV zaczyna rozumieć, że kto ma władzę nad mocą, ma ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po „Ostatnim Smokobójcy” z wielką chęcią sięgnęłam po drugi tom przygód Jennifer Strange, który jak się przekonałam, w niczym nie ustępuje poprzedniemu. W „Pieśni Kwarkostwora” powracamy do królestwa ...

SU
@Susana2000

Przede wszystkim, sama treść książki jest bardzo lekka i przyjemna w czytaniu. Wydarzenia nie raz mnie zaskakiwały i powodowały, iż nie chciałam skończyć czytać. Niektóre wątki były dość zawiłe, jedna...

ZA
@Zakladka

Nowe recenzje

Fuga dwojga serc
Muzyka gra
@dosia1709:

Daria po kilkuletniej emigracji wraca do domu, gdzie planuje przemyśleć co robić dalej i zacząć żyć od nowa. Dziewczyna...

Recenzja książki Fuga dwojga serc
Matylda. Droga ku miłości
Warta przeczytania
@violetowykwiat:

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera r...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl