Wychodząc z ukrycia recenzja

Pierwsza część sagi opowiada o nastoletniej Rose, która wychowuje się bez matki, z przybraną babcią Lucy. Wkrótce okazuje się, że Rose ma pewne umiejętności. Jej życiu grozi niebezpieczeństwo, a zaraz pojawia się tajemniczy Will. Mężczyzna za wszelką cenę chce wybawić dziewczynę z opresji. Stopniowo wprowadza ją w nowy świat, w którym młoda Rose próbuje się odnaleźć.

Dawno nie czytałam książki, w której głównym bohaterom grozi niebezpieczeństwo, a czyta się ją tak przyjemnie. Rose przez większość książki jest zagubiona, nie wie komu powinna ufać i u kogo zasięgnąć pomocy. Jako czytelnik miałam podobnie. Miałam w głowie mętlik, chociaż autorka powoli i starannie opisywała nową rzeczywistość. Sama miałam problem z oceną niektórych bohaterów. Jednym ufałam od początku inni byli zbyt dobrzy "bezinteresownie", co było dla mnie trochę podejrzane. Spotkałam się też z bohaterami, którzy byli wrogami już na starcie. Trudno jednak było stwierdzić które z nich ma większe znaczenie dla głównej bohaterki. Nie wiem jak autorka to zrobiła, że większość tych "dobrych" bohaterów lubi się już od pierwszych stron. Ewa Olchowa pisze bardzo przyjemnie i przenosi mnie do innego świata. Ma bardzo lekką rękę, ponieważ pisze ciekawie i wciąga czytelnika z każdym kolejnym słowem. Sama odpływałam za każdym razem, kiedy sięgałam po "Wychodząc z ukrycia". Poza wątkiem niebezpieczeństwa w życiu Rose spotkamy się też z wątkiem miłosnym, który rozpalił moje serce. Miłość bohaterów jest bardzo zmysłowa. Na początku myślałam, że Rose pokocha kogoś innego i byłam co do tego przekonana, ale pani Ewa zaskoczyła. Samo zakończenie wbiło mnie w fotel. Ucięte w połowie, wiele spraw nie zostało zamkniętych i wyjaśnionych. Musiałam sięgnąć po kolejną część. Trochę chciałabym, żeby w kolejnych częściach było więcej świata Luminatów, a mniej istot ludzkich, bo w "Wychodząc z ukrycia" przez połowę mamy opisane ludzkie życie Rose z ludzkimi sprawami jednak nie myślę, że jest to nudne bo bardzo dobrze się przy tym bawiłam.

Polecam tę książkę, bo jest bardzo wartościowa i chociaż może się wydawać, że to zwykłe fantasy, jest pouczająca i przyjemna jednocześnie. Uwielbiam ten delikatny wątek miłosny i wzruszającą przyjaźń, która dla bohaterki ma wielkie znaczenie.