Michał Okoński, pisarz i dziennikarz Tygodnika Powszechnego, autor bloga Futbol jest okrutny (okonski.blog.tygodnikpowszechny.pl) potrafi pisać o piłce nożnej jak nikt inny. Laureat nagrody Dziennikarz Małopolski w kategorii publicystyka internetowa za rok 2011. W 2021roku nominowany do Nagrody im. Bohdana Tomaszewskiego, którą nagradzani są dziennikarze sportowi za „warsztat dziennikarski”, „elegancję w posługiwaniu się językiem polskim” oraz „kulturę zawodową i osobistą”. Od 2022 r. ekspert Viaplay Sport, komentujący w tej stacji mecze angielskiej Premier League.
Felietony Okońskiego czyta się jednym tchem, chłonie prosto do serca. Spostrzeżenia dziennikarza dotyczące turniejów czy meczów sprzed paru lat są tak aktualne, że aż szokujące. Sam tytuł książki jest niezwykle adekwatny do treści, które autor oferuje czytelnikowi. ”Stałe fragmenty” to książka momentami bardzo bolesna, frapująca, rozdrapująca rany, powodująca w nas kibicach – wielki smutek.
Na szczęście oprócz wstrętnej odsłony futbolu, Michał Okoński przygotował dla czytelnika również wersję zjawiskową. Pełną wspaniałych przeżyć, odkryć, radości, fascynacji oraz zwycięstw. To książka dla sympatyków piłki nożnej. Dla odbiorców, którzy sport traktują serio. Ale nie tylko. Zapewniam, że ta lektura nie jest tylko i wyłącznie dla kibiców, którzy wiedzą, że wiele turniejów i meczów wartych jest nieprzespanych nocy.
Myślę, że również sceptycy i niedowiarkowie, którzy odbierają piłkę nożną jako dziwną grę, w wielu tekstach Michała Okońskiego odnajdą moc futbolu. Może z niedowierzaniem i kręceniem głowy skomentują oglądanie przez autora meczu w garniturze i na stojąco ( na dodatek w pokoju hotelowym), ale Michał Okoński dokładnie i przekonująco wyjaśni, dlaczego właśnie tak przeżywał tę rozgrywkę.
Może stwierdzą, że o Szymonie Marciniaku, który jako międzynarodowy sędzia jest rozpoznawalny na całym świecie, wiedzą już wszystko. Też mogą być pozytywnie zaskoczeni. Bo okaże się, że na pewno – nie wszystko…
Wnikliwość Michała Okońskiego powoduje, że potrafi spojrzeć na porażki polskiej drużyny z wielu, zaskakujących perspektyw. Co ważne - nie ocenia. Czytelnik pozostaje z faktami, stałymi fragmentami gry sam na sam. Niestety na przestrzeni wielu lat, powracają niczym bumerang te najgorsze, przejmujące do łez przeżycia.
Polecam tę lekturę. Jest świetnym lustrem, w którym autor przygląda się swoim fascynacjom, a także z dystansem komentuje wielkie mecze oraz niesamowitych piłkarzy w starciach, które zapisały się w historii piłki nożnej.
Oddajmy głos pisarzowi:
"W futbolu nie chodzi o strzelanie bramek, nie ma porażek, o sukcesie nie decyduje wynik. Każdy mecz jest ważny, ale żaden nie jest najważniejszy. I potrzebna jest radość z gry, zwłaszcza w czasach, w których tak trudno o radość"
Myślę, że w kontekście ostatnich przegranych meczów naszej drużyny narodowej warto zacytować , przypomniane w książce słowa trenera Carlo Ancelottiego:
“O porażce możemy mówić wtedy, kiedy nie starasz się wykonać swojej pracy tak bardzo, jakbyś mógł. Bo kiedy dajesz z siebie wszystko, masz czyste sumienie - dodawał Ancelotti.”
Nie przegapcie tego tytułu. Rekomenduję!
Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki książki.