Cień wiatru recenzja

- Wisława Szymborska

Jest takie miejsce, nazwane Cmentarzem Zapomnianych Książek. Trafiają tam tytuły zapomniane, znane jedynie wąskiemu gronu czytelników. Czekają, aż ktoś je stamtąd zabierze, tchnie w nie nowe życie i ochroni przed zniszczeniem. Dziesięciolatek, Daniel Sempere, udaje się wraz z ojcem na wspomniany Cmentarz. Spośród wszystkich książek, jakie ukazały się jego oczom, jedna interesuje go szczególnie - „Cień wiatru” autorstwa Juliana Caraxa. Daniel, urzeczony lekturą powieści, próbuje odnaleźć inne książki autora. Czeka go jednak spore rozczarowanie. Okazuje się, że wszystkie dzieła zostały spalone. Komuś bardzo zależy na zniszczeniu ostatniego egzemplarza, w posiadanie którego wszedł chłopiec.

Jednym z wielu plusów tej książki niewątpliwie są bohaterowie. To postaci zadziwiająco normalne, pogrążone w swoich pasjach. Przesycone dobrem, które chcą rozdać światu. Bohaterem godnym szczególnego zainteresowania jest Fermin Romero de Torres. Jego sposób wysławiania się oczarowuje i wzbudza nieodparty podziw, uznanie. Nie przebierał w słowach. To człowiek szczery i bardzo bezpośredni, kiedy trzeba, zdeterminowany.

Miejscem akcji tej powieści jest powojenna Hiszpania. Barcelona pod reżimem generała Franco to miasto naznaczone złem. Przesiąka strachem, lękiem o najbliższe chwile życia i śmiercią. To miasto jakby zawieszone w czasoprzestrzeni. Okrucieństwa reżimu odcisnęły niezatarte piętno na życiu milionów ludzi.

Innym czynnikiem, który diametralnie wpłynął na ocenę powieści, jest styl autora. Każda fraza ma swoje ukryte znaczenie. Książka została napisana z mistrzowską precyzją słowa, momentami poetycką. Potrafi poruszyć, zachwycić i otulić serce Czytelnika w najgorszych momentach. Dbałość o szczegóły i liczne retrospekcje jedynie wzbogacają całość.

„Cień wiatru” Carlosa Ruiza Zafóna to powieść gargantuiczna, epicka. Niektórym może się wydawać, że jest historią o chłopcu, przygodzie i książkach - to poważne spłycenie! W tej powieści odnaleźć można wszystko: miłość, przyjaźń, pasję, przygodę, dramaty wojny, śmierć i porządną zagadkę. Klucz do jej rozwiązania widnieje na końcu powieści. Genialna proza, z której bije przenikliwe ciepło. Książka o książkach pokazująca, jak wielką siłę ma literatura. Potrafi odmienić czyjeś życie na lepsze. Zachęconych pocieszę, że to dopiero pierwszy tom wspaniałej tetralogii „Cmentarz Zapomnianych Książek”, która niedawno została już ukończona. Autor twierdzi, że każda z powieści stanowi osobną historię. „Cień wiatru” to pozycja, od której możecie rozpocząć swoją czytelniczą wędrówkę. Pora dać się porwać wyjątkowym opowieściom. To prawdziwa perła wśród literatury popularnej.