„ Zgodnie z przysięgą chronił słabych i bronił ludzi czystego serca. Stoczył piękną walkę. Zachował wiarę, a gdy nadejdzie kres naszego żywota, ilu z nas będzie mogło powiedzieć to samo o sobie?”
Mimo iż od śmierci wielkiego mistrza Jaquesa de Molay i kasaty zakonu minęły setki lat, historia Ubogich Rycerzy Chrystusa popularnie zwanych Templariuszami, nadal nieprzerwanie ciekawi, fascynuje i porusza zarówno pisarzy jak i niezliczoną liczbę czytelników na całym świecie. Wielka w tym chyba zasługa ich owianej legendą działalności, aury tajemnicy która zawsze im towarzyszyła, oraz wielu niewyjaśnionych i zagadkowych wątków z historii zakonu.
Mit i rzeczywistość tak ściśle splatają się ze sobą, że trudno dziś już oddzielić prawdę od fikcji.
Kim naprawdę byli Ubodzy Rycerze Chrystusa? Czy zakon powstał na długo przed erą krucjat? Czy jego członkowie posiadali tajemną wiedzę? Co znaleźli pod świątynią Salomona? Czy udało im się dotrzeć do Arki Przymierza i Świętego Graala? Gdzie podziały się ich wspaniałe skarby, których nigdy nie odnaleziono? Co stało się z ocalałymi członkami zakonu? Czy prawdą jest, iż wraz ze świętymi relikwiami schronili się w Szkocji? Książka Poula Doherty’ego pozwoli nam pogłębić wiedzę odnośnie działalności tych niezwykłych rycerzy, oraz odnaleźć kilka odpowiedzi dotyczących tego tematu.
Jest rok 1152, Ziemia Święta targana licznymi konfliktami (wewnętrznymi i zewnętrznymi), nadal znajduje się we władaniu krzyżowców. Na tle rozlicznych ścierających się interesów politycznych, etnicznych, ekonomicznych i religijnych dochodzi do zamachu na hrabiego Trypolisu Rajmunda, który ponosi śmierć. Mord ten uruchamia cała lawinę zdarzeń która, prowadzi dwójkę próbujących dociec prawdy templariuszy ( Edmunda de Peyes i Philipa Manele) przez gorące piaski i surowe pustkowia Outremer, mrocznę siedzibę przywódcy assasynów Starca z Gór, aż po drogi i bezdroża ogarniętą krwawą wojną domową Anglii. Wraz z odkrywaniem kolejnych elementów układanki ukazuje się jak głęboko sięga mroczna intryga i jak bezwzględni potrafią być ludzie ogarnięci rządzą władzy i bogactwa. Finał z pewnością będzie dla czytelnika trudny do przewidzenia.
Paul Doherty po raz kolejne zabiera nas w fascynującą podróż do niezwykle ciekawych i barwnych, czasów średniowiecznej Europy i Azji. Świata w którym pod płaszczykiem szumnych haseł i deklaracji, kwitnie chciwość, zdrada, okrucieństwo, oszustwo. wypranie z wszelkich ludzkich odruchów, dbałość jedynie o własne interesy i zwykły mord. To opowieść o ludziach którzy mimo dramatycznych przeżyć, nadal wierzą w czystość ideałów, swoją misję, próbując zachować odrobinę człowieczeństwo w tym oszalałym świecie.
Książka „Templariusz czarownik” to drugi tom opowieści o losach tego zakonu, nie jest to jednak bezpośrednia kontynuacja pierwszej części ( i tu mnie autor lekko zaskoczył), akcja toczy się bowiem w kilkadziesiąt lat później. Elementem łączącym jest ( pomijając oczywiście samych templariuszy) osoba Edmunda de Peyes spowinowacona z założycielem zakonu.
Lekturę bardzo dobrze mi się czytało, posiada ciekawą intrygę i interesującą fabułę, wspartą własnym unikalnym nieco mrocznym klimatem. Całość jest niezwykle różnorodna, uderza dużą dbałością o szczegóły, zarówno w odniesieniu do miejsc, przedstawionych zdarzeń jak i postaci głównych bohaterów. Na uwagą zasługują zwłaszcza znakomite opisy Ziemi Świętej oraz średniowiecznej Anglii, które mocno działają na naszą wyobraźnię.
Podobnie jak w pierwszej części widać znakomite merytoryczne przygotowanie autora oraz niezwykłą łatwość łączenia historycznych wydarzeń z literacką fikcją. To opowieść o poszukiwaniu prawdy ( również tej w nas), o ludzkich wyborach i wartościach za które warto oddać życie.
Pozycja Poula Doherty’ego spodoba się wszystkim entuzjastom historii, zwłaszcza średniowiecza, zakonów rycerskich, tajemnic, oraz tym którzy chcą przeżyć dobrą przygodę w surowej dwunastowiecznej rycerskiej scenerii.