Pain & Pleasure recenzja

[Współpraca barterowa z Wydawnictwem LoveBook ]

"Wszystko możesz, niczego nie musisz."

Lubicie książki, które przesuwają waszą strefę komfortu?

Pain & Pleasure jest powieścią przeznaczoną dla osób dorosłych. Powiem więcej - sięgając po tą historię zdaję sobie sprawę, że nie każdemu przypadnie ona do gustu.

Jeśli nie lubisz tematów BDSM, swingersów czy dużej ilości scen erotycznych w książce, wtedy ta historia nie jest dla ciebie.

Jeśli jednak nie przeszkadzają ci takie tematy, bądź lubisz zapoznawać się z nowymi doświadczeniami to Pain & Pleasure zabierze cię w niezapomnianą podróż.

Isabell poznajemy jako dziecko, które wychowało się w patologicznej rodzinie, gdzie alkohol i przemoc były na porządku dziennym. Serce mnie bolało, gdy czytałam o tym, w jaki sposób dziewczyna była traktowana.

"Nie przypominam sobie, aby jakiś urzędnik zainteresował się sytuacją domową moją i rodzeństwa. Nie mieliśmy asystenta rodziny, ojciec nie miał dozoru policyjnego, nie założyli nam Niebieskiej Karty. W szkole nikt nie pytał skąd mam siniaki, dlaczego przychodzimy zapłakane i wiecznie senne. Sąsiedzi nie dociekali, zamykali się w swoich mieszkaniach i udawali, że nic nie słyszą, a następnego dnia mówili "dzień dobry " ojcu jak przykładnemu obywatelowi."

Czy środowisko w jakim się wychowujemy, nasze doświadczenia z dzieciństwa, mają wpływ na nasze późniejsze życie?

Jak najbardziej. Gdy w dzieciństwie doświadczamy przemocy, molestowania, czy znęcania psychicznego bądź fizycznego, twoje wzorce ulegają zniekształceniu. Niby wiesz, że można inaczej żyć, ale ciężko jest się wyrwać z błędnego koła. A jeśli jesteś dzieckiem, to tak naprawdę niewiele możesz.

"Nasze relacje rodzinne - wzorce władzy i podporządkowania, ról pana i niewolnika - wpłynęły na moje wczesne usamodzielnienie się, życiowe decyzje i sposoby radzenia sobie w relacjach z ludźmi."

Historia, którą pokazała nam autorka jest podzielona w czasie. Przeżycia Isabell z dzieciństwa miały wpływ na jej dalsze życie i dzięki temu zabiegowi, gdzie poznajemy ją zarówno jako dziecko, jak i dorosłą kobietę, pozwala nam zrozumieć jej zachowanie i decyzje.

Isabell udało się wyrwać z patologicznego domu, dostała się na wymarzone studia i dzięki ambicjom i zaangażowaniu została cenioną w stolicy projektantką wnętrz.

Pewnego dnia spotkała mężczyznę, który zlecił jej stworzenie swojego sex roomu.

Przyjęte zlecenie łączy się w czasie z poznawaniem przez Isabell życia erotycznego w sposób zupełnie odmienny od dotychczasowego. Poznaje świat swingersów oraz kluby dla osób lubiących BDSM.

Nieoczekiwane doznania sprawiają, że kobieta pragnie się bardziej zagłębić w nowych doświadczeniach i spełnić swoje najskrytsze fantazje.

"Nie wstydź się tego, co czujesz, i o czym fantazjujesz, ponieważ blokada seksualna może negatywnie wpływać na zdolność do uprawiania seksu i czerpania z niego przyjemności, a nawet obniżyć pożądanie."

Niestety świat, który przyciąga Isabell, przyciąga też ludzi, którzy mają złe zamiary. Natomiast pieniądze umożliwiają im bycie bezkarnym.

Czy dopiero doświadczenie osobiście mrocznej strony nowego życia uświadomi kobiecie, co powinna zmienić w swoim życiu?

"Przeraża mnie to, że ma rację, bo moje doświadczenia z dzieciństwa i molestowanie, bicie, alkoholizm w rodzinie w dorosłym życiu owocowały tym, że przestałam odróżniać emocję strachu od podniecenia."

Pain & Pleasure to historia niesamowicie nasycona erotyzmem, a jednocześnie ostrzeżenie przed traktowaniem swojego ciała jak instrumentu. Świetnie ukazany psychologiczny obraz dziecka, które wyrasta na piękną kobietę obarczoną przeżyciami z dzieciństwa.

Ta historia pochłonęła mnie od pierwszych stron. I powiem wam, że gdy zacznie się ją czytać, to ciężko jest ją odłożyć. Sceny seksu są opisane w sposób zmysłowy, a jednocześnie idealnie wpasowane w mroczny klimat BDSM.

Jeśli macie ochotę na książkę, której nie da się zapomnieć polecam wam Pain & Pleasure.