Magda Goebbels. Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy recenzja

Rozpoczynając lekturę tej książki liczyłam na to iż w jej trakcie dostanę odpowiedź na pytanie co tak naprawdę powodowało Magdą Goebbels że zdecydowała się zabić gromadkę swoich dzieci w bunkrze Hitlera a potem popełnić samobójstwo (wraz z mężem). Dlaczego mimo możliwości ucieczki zdecydowała się na tak przerażający krok? Jakie były jej motywy i w imię czego poświeciła życie szóstki pociech? Przyznam że po przeczytaniu książki "Magda Goebbels. Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy". nadal trudno rozstrzygnąć tę kwestię.

Główną bohaterkę poznajemy w momencie rozpoczęcia pierwszej wojny światowej, gdy wraz z matką wraca ze Szwajcarii do kraju i stara się zaaklimatyzować w nowym środowisku. Widzimy scenki z życia rodzinnego (ojczym Magdy był Żydem), życie szkolne (najbliższa przyjaciółka Magdy była Żydówką), pierwsze miłości (pierwszą miłością Magdy też był Żyd).
Następnie, wraz z autorką, obserwujemy pierwsze małżeństwo Magdy z bogatym przedsiębiorcą w związku z którym pokładała nadzieje na życie w luksusie i wejście do towarzystwa. Niestety związek ten kończy się rozwodem a Magda zaczyna szukać jakiś aktywności które mogą wypełnić pustkę w jej życiu. Jak większość Niemców zaczyna fascynować się Hilterem które energia porywa ją jak wielu jej rodaków. Jednym z najbliższych jego współpracowników jest Joseph Goebbels - kaleki i cherlawy mężczyzna z wielką charyzmą i magnetyzmem który wkrótce zostaje drugim mężem Magdy.

Książka ta jest próbą ukazania sylwetki Magdy Goebbels i jej poglądów na tle zmieniającej się sytuacji politycznej kraju. Wydarzenia które miały miejsce przez całe lata trzydzieste aż do wybuchu wojny są opisane bardzo szczegółowo co (szczególnie w połowie książki) może być trochę nużące. Na kilka dobrych rozdziałów tracimy z oczu główną bohaterkę.
Najbardziej ciekawy dla czytelnika okres, czyli czas II wojny, jest zaś opisany bardzo skrótowo co odrobinę rozczarowuje. Równie zdawkowy jest też fragment ukazujący ostatnie dni jej życia i życia jej dzieci. Może to celowy zabieg autorki aby nie epatować tą tragedią.

Po skończonej lekturze niestety nie wiem dlaczego Magdą Goebbels zdecydowała się na tak okrutny czyn. Autorka książki pokazała bohaterkę której motywem życia była potrzeba wysokiej pozycji społecznej. Dążyła do tego celu bez sentymentów i oglądania się na swoją przeszłość. Grzała się w blasku Hitlera i swojego męża jednak czy ich upadek tłumaczy tę potworną zbrodnię?
Jako matka chyba nigdy tego nie zrozumiem.

Lekturę książki polecam jednak trochę za mało w niej głównej bohaterki a za dużo tła historycznego które jest oczywiście niezbędne ale w tym przypadku niestety zdominowało opowieść.