Od zawsze byłaś moja. Tom 1 recenzja

Aleksandr od pierwszego spotkania wiedział, że Beatrice będzie jego. Mężczyzna robi się zaborczy i nie odstępuje dziewczyny na krok. Staje się jej cieniem, co mocno irytuje Beatrice. Kiedy dziewczyna dowiaduje się, jakie Aleksandr ma wobec niej plany, nie jest zadowolona. Mężczyzna rozpoczyna walkę o miłość ukochanej, jednak wrogowie nie śpią i próbują zniszczyć jego szczęście.

Aleksandr jest wulgarny, szybko się denerwuje i lubi emanować władzą. Przez pozycję, jaką zajmuje, nie przyjmuje odmowy, nie prosi, a rozkazuje. W okazywaniu uczuć jest beznadziejny, bo po prostu boi się odrzucenia, ale czuć jak mocno ciągnie go do Beatrice. Równie mocno się o nią troszczy.

Beatrice przez większość czasu jest nieznośna. W bardzo negatywny sposób podchodzi do kwestii bezpieczeństwa, nie potrafi słuchać poleceń i zawsze działa na przekór. Przez to jest strasznie irytująca. Robi to głównie na złość i aby wyprzeć swoje uczucia.
Oboje są bardzo uparci, a ich relacja na tym cierpi.

Historia jest bardzo dynamiczna, wiele się dzieje, a od jednego wydarzenia do drugiego autorka przechodzi szybko, więc nawet przez chwilę nie będzie nudno.

Przez cały czas jest raczej nerwowo, atmosferę taką podtrzymuje w głównej mierze Aleksandr. Jego napięte stosunki z podejrzanymi ludźmi, widmo wojny między mafiami i niebezpieczeństwo, które krąży nad nim i Beatrice sprawiają, że napięcie nie opuści czytelnika nawet na chwilę.
Relacja bohaterów jest trudna i w lepszy lub gorszy sposób starają się nad nią pracować, by przejść ostateczną przemianę.

Życie bywa przewrotnie i lubi rzucać kłody pod nogi, o czym przekonamy się na ostatnich stronach książki. Niepewność osiągnie wtedy maksymalny poziom, zrobi się też bardzo emocjonalnie. Beatrice zostanie postawiona przed trudną sytuacją i przejdzie niesamowitą przemianę.
Historia w głównej mierze skupia się na relacji bohaterów, ale wciąż rozgrywa się wątek poboczy, który autorka wykorzysta w ostatniej chwili, serwując zwrot akcji. Książka wciąga i przez cały czas byłam ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów. Wiele spraw pozostanie jednak nierozwiązanych i wyjaśnień będziemy musieli szukać w kolejnym tomie.