Nightwhere recenzja

„Night where” John Everson

„Jesteś żniwem czy żniwiarzem?”

Poniedziałek. To był ten dzień, a właściwie wieczór, w którym życie Marka i Rae wywróciło się do góry nogami.
Spowodowała to skrzynka pocztowa,
a właściwie to co znajdowało się w jej środku.
Było to zaproszenie z „Nigt Where”.

Amelia Hammond trzymała zaproszenie w dłoniach i drżała z podniecenia.
To było jak narkotyk, bała się ale nie mogła przestać.
Blizny które miała na ciele nie pozwalały o tym zapomnieć.
Codziennie w mroku słyszała ten szept, wiedziała że jest gdzieś w jej pokoju...
„Czerwień” to było to słowo które bez końca wybrzmiewało w ciszy.
Niewiedziała ile jeszcze wytrzyma, ale Niebieski pokój był dla niej zaledwie początkiem.

Gordon był wściekły. Niewątpliwie wściekły był zawsze i na wszystkich...
Nie lubił ludzi i przez całe dnie rozmyślał o ich eksterminacji.
Jednak dzisiaj po raz pierwszy od dawna się uśmiechnął, a w dłoni ściskał zaproszenie.

Night Where był sekretnym seks klubem, gdzie najdziksze fantazje można było zamienić w rzeczywistość.

Gdy Mark poznał Rae po jakimś czasie zrozumiał, że nie zatrzyma jej tylko dla siebie, dlatego godził się na to wszystko, żeby patrzeć jak jego żona błyszczy.
Najważniejsze dla niego było to, że zawsze wracała do niego.
Czy tym razem też tak będzie?

Czy „Night Where” jest tylko kolejnym z wielu klubów, czy może kryje się za tym coś więcej?

Absolutnie zachwycający klimat!
Everson stworzył powieść mroczną, brutalną, pełną perwersyjnego seksu i przyciągającą niczym magnes.
Niesamowita fabuła i świetna narracja czynią tę książkę wyjątkowo dobrą.
Nie bez kozery była tak dobrze przyjęta na światowych rynkach.
My musieliśmy zaczekać aż siedem lat, ale dzięki Łukaszowi Radeckiemu i Sebastianowi Sokołowskiemu wreszcie jest.
#PhantomBooks stanął na wysokości zadania!
Sam autor o książce pisze tak:
„Mam nadzieję, że dobrze się bawicie podczas lektury. Bądźcie tylko ostrożni, kiedy wejdziecie na strony Night Where. Jest wymagająca, uwodzicielska i niebezpieczna.”






#phantombooks
#phantombookshorror
#okolicastrachu
#johneverson
#renibook