Małe przyjemności recenzja

Nigdy nie jest za późno na zmianę...

Autor: @madalenakw ·2 minuty
2024-02-10
Skomentuj
1 Polubienie
"Małe przyjemności" Clare Chambers to powieść obyczajowa, która zabiera nas w podróż do lat 50. XX wieku i ukazuje realia życia na przedmieściach Londynu. Główna bohaterka, Jean Swinney, to samotna, dojrzała kobieta po przejściach, która tkwi w monotonnej rutynie, opiekując się zgorzkniałą matką. Pracuje jako dziennikarka w lokalnej gazecie, a jej życie pozbawione jest pasji i radości. Nieoczekiwana zmiana następuje, gdy kobieta otrzymuje pewnego dnia list od Gretchen Tilbury z niezwykłym stwierdzeniem, że jej córka przyszła na świat w wyniku dzieworództwa. Zaintrygowana Jean postanawia zbadać tę niezwykłą historię.

Podczas prowadzonego śledztwa Jean odkrywa sekrety i wewnętrzne rozterki rodziny Tilbury. Poznaje bliżej Gretchen, zmagającą się z traumą przeszłości, oraz jej dziesięcioletnią córkę Margaret, obdarzoną niezwykłym talentem. Jean staje przed dylematem: czy ma ujawnić prawdę o pochodzeniu Margaret, narażając tym samym rodzinę na skandal, czy też chronić ich prywatność?

Chambers ukazuje również subtelnie relacje małżeńskie i nowe początki, co dodaje głębi fabule.

Jednym z największych atutów tej książki jest prostota stylu autorki, która sprawia, że czytelnik może wpełni skupić się na emocjach i rozwoju postaci.Opowieść rozwija się niespiesznie, co pozwala odbiorcy stopniowo zagłębiać się w świat bohatrerów i ich problemy. Wydaje mi się jednak, że wolne tempo akcji może stanowić wadę i zniechęcić niektórych czytelników do jej lektury.

Mimo tego powieśćChambers posiada wiele walorów, a jednym z nich są dokładnie odwzorowane realia życia codziennego w Anglii w latach 50. XX wieku, które autorka wplata w narrację, czyniąc ją jeszcze bardziej autentyczną i sugestywną. Natomiast to, co wyróżnia tę powieść spośród innych, to nie tylko fascynująca fabuła czy wierna rekonstrukcja epoki, lecz również zaskakujący finał, który odkrywa przed czytelnikiem nowe perspektywy i tajemnice głównych bohaterów.


"Małe przyjemności" to nie tylko wciągająca historia, ale również refleksja nad naturą macierzyństwa, miłością i ludzkimi relacjami. Autorka z dużą wrażliwością opisuje skomplikowane związki między matkami a córkami, a także ukazuje różne oblicza rodzicielstwa. Powieść skłania do refleksji nad życiem, miłością i szczęściem, a także udowadnia, że nigdy nie jest za późno na zmianę.

Myślę, że "Małe przyjemności" to dobrze napisana i angażująca powieść, choć odebrałam ją momentami jako przygnębiającą i trochę smutną Na jej korzyść przemawia też fakt, że autorka stworzyła barwne i wiarygodne postacie, a fabuła trzyma w napięciu do samego końca. Książka warta jest przeczytania ze względu na piękny język, głębokie przesłanie i poruszane ważne tematy.

Polecam tę książkę wszystkim, którzy szukają wciągającej historii obyczajowej z głębszym przesłaniem.









Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe przyjemności
Małe przyjemności
Clare Chambers
7.9/10

Książka roku według „The Times”, „Daily Telegraph”, „Evening Standard” i „Daily Express” Nominacja do Women’s Prize for Fiction Rok 1957, przedmieścia Londynu. Jean Swinney, dziennikarka lokalne...

Komentarze
Małe przyjemności
Małe przyjemności
Clare Chambers
7.9/10
Książka roku według „The Times”, „Daily Telegraph”, „Evening Standard” i „Daily Express” Nominacja do Women’s Prize for Fiction Rok 1957, przedmieścia Londynu. Jean Swinney, dziennikarka lokalne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małe przyjemności” przenoszą nas na przedmieścia Londynu późnych lat 50. XX wieku. To tutaj Jean Swinney, niespełna czterdziestoletnia dziennikarka lokalnej gazety, wiedzie samotne życie, dzieląc swó...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Małe przyjemności. Czy to nie właśnie z nich składa się szczęście? A może też tylko one pozwalają przetrwać samotność i monotonną, niesatysfakcjonującą egzystencję? Powieść Clare Chambers przeczytał...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @madalenakw

Pudełko z marzeniami
Lekka, ciepła opowieść ze świętami w tle

Pudełko z marzeniami autorstwa Magdaleny Witkiewicz i Alka Rogozińskiego sprawdzi się doskonale jako lekka, pełna ciepła książka na spokojny wieczór, a zwłaszcza w okre...

Recenzja książki Pudełko z marzeniami
Dom na klifie
"Dom na klifie" – opowieść o miłości, nadziei i walce o lepsze jutro

"Dom na klifie" to powrót do książek Moniki Szwai, które, choć lekkie i pisane sercem, niosą w sobie przesłanie pełne pokrzepienia. Jak to u tej autorki bywa, bohaterowi...

Recenzja książki Dom na klifie

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl