Cztery pory roku w Japonii recenzja

niezwykle przyjemna i odprężająca pozycja o magicznej Japonii i magicznych relacjach

Autor: @hannag.czewa ·3 minuty
około 10 godzin temu
Skomentuj
1 Polubienie
Nie wiem czy to kwestia piękna Japonii czy języka, którym posługują się ludzie zafascynowani tym miejscem, ale książki, których historia dzieje się właśnie w Japonii, mają w sobie coś niezwykłego.
Pewnego rodzaju spokój, zmysłowość, niespieszność.
Pobudzają wyobraźnię i jednocześnie pozostają przy tym proste w formie i języku. Skupiają na sobie i nie chcemy się od nich odrywać.
Taka właśnie jest książka "Cztery pory roku w Japonii" autorstwa Nicka Bradley'a.
Książka z kategorii literatura piękna. I tak właśnie sobie wyobrażam, że literatura piękna powinna wyglądać.

Ksiażka, to historia Flo- amerykańskiej tłumaczki, która jest zmęczona swoim dotychczasowym życiem.
Tokio ją nurzy, w miłości też nie jest najlepiej i nie bardzo wie, co dalej.
Pewnego dnia, przypadkiem-lub też nie, znajduje książkę, która ją fascynuje. Postanawia przyjechać do Onomishi, żeby osobiście poznać jej autora.
Dzięki temu, my jako czytelnicy poznajemy Ayako- starszą, skromną kobietę, która po śmierci męża zamyka się w swojej klimatycznej restauracji i poświęca wyłącznie pracy.
W niewielkiej japońskiej mieścinie, w której mieszka, wszyscy się znają i wiedzą o sobie niemalże wszystko.
Dlatego przyjazd wnuka Ayako wzbudza prawdziwe zainteresowanie wśród lokalnej społeczności.

Ayako i Kyo-jej wnuk, uczą się nie tylko siebie nawazajem, ale przede wszystkim dużo od siebie.

Ayako pokazuje wnukowi, że istnieje inny świat, niż ten, który zna z Tokio- niespieszny i spokojny.
Tutaj każdy ma na wszystko czas, nie ma dzikiego pędu, jest spokój i pewnego rodzaju bezstroska.
Opowiada mu także o rodzinie, o jego zmarłym ojcu i dziadku. Chce pielęgnować te wspomnienia, choć nie są one dla niej łatwe.

Ayako natomiast uczy się od wnuka młodzieńczej beztroski, czerpania przyjemności z życia, umiejętności odpuszczania sobie i światu, cieszenia się każdym dniem, przebywania z ludźmi, nie zamykania się wyłącznie w pracy.
Ayako otwiera się przy Kyo, uczy się na nowo miłości, ciepła i wrażliwości.

Kyo gdy przyjeżdza do miejscowości Onomishi w odwiedziny do babci, jest zagubiony.
Nie dostał się na wymarzone studia lekarskie, rozczarowując tym samym swoją matkę-lekarkę.
Chociaż sam bardziej interesuje się rysowaniem i japońską sztuką.

Czy po naukach swojej babci odnajdzie wymarzoną drogę i odkryje, co tak naprawdę powinien i chciałby robić?
Czy Ayako pozwoli sobie na beztroskę i radość?

Ksiązka "Cztery pory roku w Japonii", to piękna historia o prostych, ale często zapominanych życiowych prawdach.
O tym, czym powinniśmy się kierować w życiu, o budowaniu relacji, o tworzeniu rodziny od nowa, o przełamywaniu barier i wychodzeniu ze swoich stref komfortu,

To piękny, niespieszny spacer po Japonii, po jej klimatycznych uliczkach, po malutkich restauracjach, z ogromnym poszanowaniem ludzi i ich emocji.
Pomimo, że nie jest to łatwa historia, a życie i Ayako i Kyo jest pełne rozczarowań, trudnych chwil, niesprawiedliwości, pretensji i niewyjaśnionych konfkliktów, język jakim posługuje się autor, pozwala nam nabrać dystansu do naszych problemów i zatopić się w tej historii, w tej książce i w pięknej, magicznej Japonii.

Czytając ją, czas płynie inaczej, wolniej, przyjemniej.
Pokazuje, że nie ważne czy żyjemy w tłocznym, szybkim Tokio, czy w niewielkiej wiosce- zawsze najważniejsze są relacje międzyludzkie. I po przeczytaniu książki, mam wrażenie, że bardziej je doceniamy.

W opisie od wydawcy możemy przeczytać, że czytanie tej powieści to jak niespieszny spacer kocią alejką w Tokio - pełen wspomnień, emocji i ukrytych znaczeń- jest to bardzo prawdziwe zdanie.
Im wolniej idziemy przez tą książkę, tym więcej rzeczy i ukrytych przekazów w niej znajdujemy

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cztery pory roku w Japonii
Cztery pory roku w Japonii
Nick Bradley
7.9/10

Spełnianie marzeń bywa czasem niebezpieczne Flo przeżywa kryzys - praca ją nuży, związek się rozpada, Tokio wydaje się zbyt znajome .. Wtedy właśnie w metrze natrafia na porzuconą powieść Dźwięk w...

Komentarze
Cztery pory roku w Japonii
Cztery pory roku w Japonii
Nick Bradley
7.9/10
Spełnianie marzeń bywa czasem niebezpieczne Flo przeżywa kryzys - praca ją nuży, związek się rozpada, Tokio wydaje się zbyt znajome .. Wtedy właśnie w metrze natrafia na porzuconą powieść Dźwięk w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Cztery pory roku w Japonii” Nick Bradley to wyjątkowa powieść, zupełnie inna od tych, po które z reguły sięgam. Zazwyczaj książki, które wybieram, mają szybką, zwartą akcję, w której nie zatrzymujem...

@Gosia @Gosia

Cztery pory roku w Japonii to pełna spokoju i ciszy powieść o najważniejszych wartościach w życiu każdego z nas. Subtelna i spowita intymną refleksją … Kyo przenosi się do babci, aby przygotowywać s...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @hannag.czewa

Baśka. Łobuzerka
świetny pamiętnik, reportaż i biografia w jednym

Książka "Baśka. Łobuzerka" to wbrew pozorom bardzo ważna i potrzebna książka. Pokazuje, że uzależnienie od alkoholu, problemy psychiczne, samotność to problemy, które mo...

Recenzja książki Baśka. Łobuzerka
Wojna „made in Russia"
Jedna z ważniejszych lektur o sytuacji Rosji

Jak czytamy w opisie wydawcy "Wojna "Made in Russia" autorstwa Sergieja Miedwiediewa, to jedna z ważniejszych i wnikliwych lektur o obecnej sytuacji Rosji i rosyjskim sp...

Recenzja książki Wojna „made in Russia"

Nowe recenzje

Krwawy Mikołaj
Czas ubrać choinkę
@kd.mybooknow:

🎄 "Krwawy Mikołaj" Jacka Ostrowskiego to kryminał, który mrozi krew w żyłach, a jednocześnie bawi ironią i charakterys...

Recenzja książki Krwawy Mikołaj
Portret mordercy
Portret Mordercy
@Darek:

Uwielbiam stare klasyczne kryminały. A do takich, których akcja dzieje się podczas Bożego Narodzenia mam szczególną sła...

Recenzja książki Portret mordercy
Noc, która zmieniła wszystko
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już teraz mogę Was zapewnić, że nie ostatnie! Wiele dobrego słyszała...

Recenzja książki Noc, która zmieniła wszystko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl