Poradnik prawdziwej damy a morderstwo to obiecujący początek kryminałów w wiktoriańskich czasach, gdzie prawdziwy detektyw musiał stawiać na drogę dedukcji oraz uważać na to, komu ufać. Niezależna i silna bohaterka, która rozpoczyna swoje własne śledztwo. Tajemnice, intrygi, nagłe zwroty akcji – tak możemy opisać książkę Dianne Freeman.
„Pamiętasz te czasy, gdy bale były li tylko rozrywką? – Pozwoliłam sobie na refleksję. – Teraz spotykamy się tu kochanki naszych zmarłych mężów, chciwych członków rodziny i złodziei kosztowności. Trudno się w takich okolicznościach dobrze bawić, nie uważasz?”
Uwaga, morderstwo!
Frances Wynn to niezwykła hrabina. Po zdjęciu żałoby postanawia cieszyć się wolnością, zmienić coś w swoim życiu. Na jej drodze stają intrygi, tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Niespodziewanie Frances staje się podejrzana o zabicie męża. W tym samym czasie jej siostra powinna zostać wprowadzona do towarzystwa, dom jest w fatalnym stanie i wymaga nieustającego remontu. Inspektor Delaney depcze Frances po piętach, a do tego wszystkiego piętrzą się sekrety. Frances jednak jest cwana, wie, jak namieszać na salonach, aby odkryć prawdę. Kim jest morderca? Dlaczego hrabina Wynn jest podejrzaną o zabójstwo męża? Jakie sekrety skrywa śmietanka towarzyska?
„Niezależnych kobiet nie sposób nie podziwiać.”
Wehikuł czasu.
Klimatyczna książka przenosi nas do czasów wiktoriańskich, jeśli jesteście fanami serialu Downtown Abbey, to musicie dopisać Poradnik prawdziwej damy a morderstwo na swoją listę do przeczytania. Nie jest to typowa powieść historyczna, choć wątek obyczajowy jest tu naprawdę bardzo ważny. Niezwykłego tempa nadaje zagadka kryminalna oraz nieoczywiste pokazanie tego obycia na salonach, wprowadzania w towarzystwo, szukania męża, który jak się okazuje, musi spełnić specjalne wymagania. Te obyczajowe wątki stanowią ważny filar konstrukcji powieści, jednak za mało dla mnie było elementów czystego kryminału. Zagadka rozpędziła się dopiero w drugiej połowie książki, ale przez to Autorka miała więcej czasu na zapoznanie czytelnika z realiami. Doskonale się jednak bawiłam przy zabawnych uwagach odnośnie do zamążpójścia… Współczesne kobiety nieraz i nie dwa mogą złapać się za głowę, gdy zobaczą, jak kiedyś podchodziło się do małżeństwa.
„Nie spiesz się z tym. Po ślubie staniesz się przynależna do męża, a nawet sobie nie wyobrażasz, jaką udręką może być życie u boku niewłaściwego mężczyzny.”
Humor i czar!
Powiem Wam szczerze, że Poradnik prawdziwej damy a morderstwo ma niesamowity klimat kryminałów Agathy Christie! Lekkość języka i humor sprawiają, że strony się same przekręcają. Książka pokazuje nam smaczki (oraz grzeszki) wiktoriańskiej socjety. Te intrygi, niedopowiedzenia, kłamstwa, walka o wpływy dodają pieprzu. Wszyscy nagle mają kilka masek, brak zaufania do bohatera sprawia, że zaangażowanie czytelnika rośnie. Tę książkę, naprawdę trudno odłożyć. Nie zabraknie tu nieustających zwrotów akcji podsycanych humorem głównej bohaterki oraz kryminalna intryga, która zapętla się z każdą stroną. Posmakujcie sami wiktoriańskiej Anglii z Dianne Freeman.
„On zawsze wykazywał dużą życzliwość i uprzejmość, a ja się zastanawiałam, czy to aby nie jest tylko maska i czy on tak naprawdę cały czas nie ma mi za złe, że musiał mnie wtedy ratować z opresji”