Czarny Kapturek recenzja

Nietuzinkowe romantasy

Autor: @candyniunia ·1 minuta
6 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Powiem Wam, że to naprawdę udany debiut!

Nietuzinkowa powieść romantasy, w której intrygi przeplatają się z magią a równolegle światy zdają się mieć ze sobą więcej wspólnego niż myślimy.
W ogóle cały pomysł różni się od tego, co czytałam do tej pory i bohaterowie nie wpadają sobie w ramiona na starcie, później tak pozostając, co to to nie i tu jest pierwszy plus.

Nie ma też spicy scen, dzięki czemu książka nadaje się dla czytelników od 15 roku życia.

Kapitalna kreacja bohaterów, którzy znakomicie odgrywają swoje role a do tego są intrygujący, niektórzy denerwujący, innych po prostu się lubi a jeszcze inni przyciągają niczym magnes.

Przez większą część książki byłam pochłonięta toczącą się fabułą, ciekawił mnie świat, do jakiego podczas snu przenosiła się Kiara.

Chociaż przyznam, że miałam nadzieję na nieco więcej magii niż śledzenia rozwoju relacji między Kiarą a królem Vincentem.

Nie mniej jednak, ich relacja nie jest taka, jakiej się większość z nas spodziewa.
Odpychają się i przyciągają a król skrywa jeszcze asa w rękawie.

Jego mrok i sposób bycia mnie pochłonął, miałam chęć na spotkanie z nim do pewnego momentu.
Gdy ujawnił, że jest już obiecany komuś, mój zapał padł szybko jak zapał naszej bohaterki.
A może bardziej.

Dialogi były naturalne, nieprzesadzone, nie musiały być punktowane myślnikami co mnie często drażni, więc ogromny plus dla autorki.

Lekki styl, nieco sarkazmu, żartów i zwrotów akcji.
Do tego podróże w czasie i magia a także dworskie intrygi i oczywiście romans.

Powiem jeszcze, że przewidziałam nieco zakończenie a raczej to ono ujawniło coś, co podejrzewałam niemalże od początku historii ale to absolutnie nie wpłynęło na mój odbiór historii.

Małym minusem dla mnie osobiście było to, że imię bohaterki gryzło się z nazwiskiem (to moje zdanie).

Ciekawa jestem ciągu dalszego losów Kiary i Vincenta, czy tych dwoje zdoła odnaleźć do siebie drogę?

Z chęcią poznam drugą część o Czarnym Kapturku i zobaczę, jak kończy się historia Kiary i Vincenta oraz mam nadzieję na happy end dla jego "kuzyna".


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-27
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarny Kapturek
Czarny Kapturek
Karolina Niwczyk
8.5/10

Nieszablonowa, fantastyczna i okraszona magią - to NIE jest love story, jakiej się spodziewasz Witaj w świecie dworskich intryg, walk o wpływy i... namiętności. Kiara, studentka trzeciego roku his...

Komentarze
Czarny Kapturek
Czarny Kapturek
Karolina Niwczyk
8.5/10
Nieszablonowa, fantastyczna i okraszona magią - to NIE jest love story, jakiej się spodziewasz Witaj w świecie dworskich intryg, walk o wpływy i... namiętności. Kiara, studentka trzeciego roku his...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Beya* Uległam pokusie na tę książkę za sprawia jej patronek. Sam tytuł niewiele mi mówił, jednak gdzieś z tyłu głowy pojawiało się nawiązanie do dobrze znanej ba...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Pozostałe recenzje @candyniunia

Pogrzebany świat
Pogrzebany świat

Jakiś czas temu zakupiłam tę książkę wiedziona dobrymi recenzjami i zaciekawiona opisem. Musiała swoje odleżeć ale powiem Wam, nie żałuję wyboru! Spędziłam świetny czas...

Recenzja książki Pogrzebany świat
Magia domowa. Tom 3
Finlay Ashowan powrócił

Nadszedł czas, by się pożegnać z naszym ulubionym kucharzem czarownikiem, Finlayem Ashowanem. W tym tomie również znajdziecie nieco humoru ale jest go stanowczo mniej n...

Recenzja książki Magia domowa. Tom 3

Nowe recenzje

Tied with Lancaster
Tied with Lancaster
@SunaiConte:

"Przekraczając próg więzienia, nie zachowywałam się normalnie. Działałam pod wpływem impulsu. Organizowałam zajęcia, do...

Recenzja książki Tied with Lancaster
Toskański ślub
Miłość, tajemnice i Toskania.
@maciejek7:

„Toskański ślub” to samodzielny debiut autorki, który muszę przyznać, że mnie nieco zaskoczył. Przyciągnęła mnie do sie...

Recenzja książki Toskański ślub
1975. Cóż to był za rok!
Rewelacyjna
@violetowykwiat:

Czy są wśród moich obserwatorów osoby urodzone w 1975 roku? Jeśli tak, to chciałabym wam pokazać coś naprawdę wyjątkowe...

Recenzja książki 1975. Cóż to był za rok!
© 2007 - 2025 nakanapie.pl