Tropiciel duchów recenzja

Niestety, najsłabszy tomik z serii "Biblioteka Grozy"

Autor: ·1 minuta
2021-11-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Prawdziwość opowieści o duchach traktuję tak sceptycznie, że już chyba trudno bardziej... Nie należę do tych, którzy "z zasady" w coś wierzą bądź nie wierzą. Wszelkie zgłoszenia "nawiedzeń" traktuję jako niedowiedzione, póki sam ich dogłębnie nie zbadam, i muszę przyznać, że w dziewięćdziesięciu dziewięciu przypadkach na sto mamy do czynienia z czystą blagą albo urojeniami. Ale te setne! Ech, gdyby nie te setne, niewiele miałbym wam do powiedzenia, hę?" To najlepsze motto kolejnych opowieści Carnackiego o prowadzonych sprawach dotyczących tego co widzialne i niewidzialne, jakimi raczy na wieczornych spotkaniach swych wiernych przyjaciół. Zawartość zbioru:
-Coś niewidzialnego
-Furtka dla monstrum
-Dom pośród wawrzynu
-Gwiżdżąca komnata
-Intruz w domu na uboczu
-Niewidzialny wierzchowiec
-Nawiedzony "Jarvee"
-Unikat
-Wieprz
----------------------------------------------------------------------------------
Moją premierową notkę o książce z serii "Biblioteka Grozy" wydawnictwa C&T poświęcam „Tropicielowi duchów” William Hope Hodgson. Na wstępie wyraźnie chcę podkreślić, że seria "Biblioteka Grozy" wydawnictwa C&T jest absolutnie świetna i trudno ocenić jej wkład w rozwój polskiego zaplecza fanowskiego literatury niesamowitej. Zarzucić można sporo – tylko miękkie oprawy, niemal zerowa promocja, brak strony internetowej, kiepska interakcja z czytelnikami, ale – niskie ceny, dopakowanie wydań posłowiami, ilustracjami, dobór autorów, pomysł itd. – wszystko jest tak bardzo super, że wybaczam te niedoskonałości. Dla mnie osobiście seria odegrała sporą rolę w rozwoju gustów i poznawaniu nowych pisarzy. Ufff…Co zaś niniejszej książki się tyczy, krótko – jest to zdecydowanie najgorszy tom w serii, jaki dotąd czytałem (nie czytałem wszystkich). Przepraszam, wiem, że Hodgson w niektórych kręgach uchodzi za pisarza kultowego, świadom jestem renomy jego „Domu na granicy światów”, ale te opowiadania były monotonne, pisane na jedno kopyto, a najgorsze – rozwiązane akcji w niektórych z nich rodem ze Scooby Doo. Taka typowa ramotka w negatywnym ujęciu tego słowa. Nie umiem wyróżnić choćby jednej historii, brakło tu pomysłów, sznytu, nawet język (a nierzadko czytuję starsze pozycje tylko dla niego) nie zachwycił. Obiecuję, że większość z kolejnych „opinii” (nie nazywajmy tego swobodnego słowotoku recenzjami) na temat biblioteki grozy będzie dalece bardziej pozytywna.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tropiciel duchów
Tropiciel duchów
William Hope Hodgson
9.7/10
Seria: Biblioteka Grozy

"Prawdziwość opowieści o duchach traktuję tak sceptycznie, że już chyba trudno bardziej... Nie należę do tych, którzy "z zasady" w coś wierzą bądź nie wierzą. Wszelkie zgłoszenia "nawiedzeń" traktuję ...

Komentarze
Tropiciel duchów
Tropiciel duchów
William Hope Hodgson
9.7/10
Seria: Biblioteka Grozy
"Prawdziwość opowieści o duchach traktuję tak sceptycznie, że już chyba trudno bardziej... Nie należę do tych, którzy "z zasady" w coś wierzą bądź nie wierzą. Wszelkie zgłoszenia "nawiedzeń" traktuję ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem